Boniek nie ma wątpliwości: Boruc odejdzie z Fiorentiny, Mourinho może wrócić do Interu

Adam Kiołbasa 19 Kwietnia 2011, 13:59

Polak nie jest do końca przekonany, czy to AC Milan sięgnie po Scudetto. Boniek uważa, że zespół prowadzony przez Massimiliano Allegriego cały czas musi uważać na SSC Napoli. - Rossoneri po latach chcą wrócić na fotel króla Serie A, ale drużyna Mazzarriego ma fantazje i w przeciwieństwie do Milanu nie ma niczego do stracenia - powiedział.

Zbigniew Boniek wydaje się znać przyczyny kryzysu Interu Mediolan i nie ukrywa, że nie zdziwi się, jeśli do Mediolanu powróci mający problemy w Realu Madryt Jose Mourinho. - Kryzys Interu wynika z faktu, że Mourinho wycisnął z tego zespołu wszystko, co się dało, Benitez ewidentnie nie postawił na fizyczne i techniczne bodźce, co powinien był zrobić, a Leonardo nie czyni cudów. Inter potrzebuje nowego entuzjazmu i dużej rotacji w składzie. Moratti oszacuje pracę Leonardo i sądzę, że latem dokona kilku poważnych transferów. Leonardo może umocnić swoją pozycje w klubie, jeśli wygra Puchar Włoch. Nie zdziwiłbym się jednak, gdyby Mourinho opuścił Real Madryt, bo ma tam problemy i wrócił do Interu już w przyszłym sezonie - zauważył.

Nie od dziś wiadomo, że Zibi jest kibicem popularnych Giallorossich. On sam jednak nie wierzy, że AS Roma w przyszłym sezonie wystąpi w Champions League. - Nie wierzę, aby ktokolwiek w Rzymie wierzył, że Roma zagra w Lidze Mistrzów. Bez względu na wszystko, zarówno Giallorossi, jak i Inter muszą odnaleźć na nowo entuzjazm, Roma chociażby przez obecność nowego właściciela.

Polak bardzo ceni sobie pracę wykonywaną przez Francesco Guidolina z Udinese Calcio. Zdaniem Bońka to prosty i wielki człowiek. - Nikt nie przypuszczał, że o udział w Lidze Mistrzów powalczą drużyny Lazio i Udinese. Guidolin jest trenerem, którego najbardziej podziwiam w całej Italii: To przyzwoity człowiek, ktoś, kto nie kłamie i sprawia, że jego zespół gra na własnych zasadach. Być może Guidolin jest zwykłym człowiekiem, ale zarazem prawdziwym człowiekiem.

Zibi twierdzi, że Juventus Turyn będzie musiał się zadowolić miejscem w Lidze Europejskiej UEFA i nie dziwi go, że Luigi Del Neri cały czas jest krytykowany. - Juventus może tylko się zakwalifikować do Ligi Europejskiej. Del Neri dobrze ustawił klub na mecz we Florencji, może być zadowolony z wyniku, ale taki klub jak Juve musi walczyć o czołowe pozycje, więc dlatego nieustannie jest krytykowany. Juventus w chwili obecnej posiada dwóch mistrzów: Del Piero i Buffona: Pozostali piłkarze należą do przeszłości lub przyszłości klubu - kontynuował.

Ponadto Boniek uważa, że Artur Boruc po sezonie rozstanie się z ACF Fiorentinę, ale nasz bramkarz w jego mniemaniu nie powinien mieć większych problemów ze znalezieniem nowego pracodawcy. - Boruc czy Frey? Obawiam się, że po zakończeniu sezonu to Polak odejdzie, ale pozostanie w dobrych stosunkach z Violą, bo pozostawi po sobie dobre wrażenie. Boruc nie będzie miał trudności ze znalezieniem nowego pracodawcy. Mihajlović? On lubi ziarno determinacji i świeżości, ale nadal musi pracować nad ustawieniem zespołu i taktyką, bo nie wszystko jest proste. Fiorentina cierpi także przez liczne kontuzje. Sądzę, że pomimo wszystko Mihajlović pozostanie we Florencji na kolejny sezon - zakończył.

Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)