Flota czy Górale? - przed 25. kolejką I ligi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Najbliższa kolejka na zapleczu ekstraklasy z uwagi na Święta Wielkanocne rozłożona będzie na kilka dni. Zdecydowanie najciekawiej zapowiada się spotkanie dobijającej się do czołówki Floty Świnoujście z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

W tym artykule dowiesz się o:

Przełamanie Piasta i Warty?

Czy piłkarze Piasta Gliwice w końcu odniosą ligowe zwycięstwo? - Przed nam ciężki mecz, ale nie pozostaje nam nic innego, jak dobrze się do niego przygotować i wierzyć, że w końcu wygramy - mówi Łukasz Krzycki. Gliwiczanie w najbliższej kolejce, już 20 kwietnia zmierzą się z Sandecją Nowy Sącz, która do łatwych rywali na pewno nie należy. Paradoksalnie jednak zawodnicy Piasta mogą pokusić się w tym meczu o trzy punkty. Piłkarze z Nowego Sącza są w środku tabeli i ani spadek, ani awans do ekstraklasy im nie grozi.

W Ząbkach Dolcan podejmie Wartę Poznań. Poznaniacy po dwóch porażkach znowu skomplikowali sobie sytuację w ligowym zestawieniu i nad strefą spadkową mają zaledwie jeden punkt przewagi. Na boisku czerwonej latarni inny rezultat jak zwycięstwo Zielonych będzie sporą niespodzianką.

Hit w Świnoujściu, Pogoń w końcu wygra u siebie?

Do niezwykle ciekawego spotkania dojdzie w piątek w Świnoujściu. Zajmująca trzecie miejsce w tabeli Flota podejmie Podbeskidzie Bielsko-Biała. Górale po meczu z Lechem Poznań i długiej podróży odczuwać będą zapewne zmęczenie. Flota natomiast na własnym boisku jest bardzo groźna. W przypadku zwycięstwa gospodarzy ich strata do Podbeskidzia będzie wynosiła już tylko trzy punkty.

W Szczecinie Pogoń, która ostatnio pokonała w Poznaniu Wartę tym razem zmierzy się z klubem z Łęcznej. Zawodnicy Bogdanki mają serię meczów bez zwycięstwa, ale przerwać ją w Szczecinie będzie bardzo trudno. Portowcy liczą na pierwsze wiosną zwycięstwo przed własną publicznością. Dla Pogoni każdy punkt jest na wagę złota, bo w końcu ta drużyna broni się przed spadkiem.

KSZO jeszcze walczy, ciężkie zadanie gorzowian

Piłkarze KSZO Ostrowiec Świętokrzyski jeszcze walczą o uniknięcie degradacji. Aby udało im się wydostać ze strefy spadkowej zawodnicy z województwa świętokrzyskiego muszą wygrywać. Okazja na trzy punkty nadarzy się w sobotę. KSZO podejmie na własnym stadionie MKS Kluczbork i w tym meczu raczej będzie faworytem.

Piłkarze GKP Gorzów Wlkp., którzy ledwo wiążą koniec z końcem pojadą do Łodzi na mecz z ŁKS-em. Zdecydowanym faworytem potyczki będą Rycerze Wiosny, choć zawodnicy GKP dzięki swojej ambicji potrafią sprawiać niespodzianki.

O "sześć punktów" w Wodzisławiu i Niecieczy, szansa przez Gieksą

Ważne mecze w kontekście walki o utrzymanie odbędą się w Wodzisławiu Śląskim i Niecieczy. Odra w meczu o "sześć punktów" zagra z Kolejarzem Stróże. Wodzisławianie już od bardzo dawna nie wygrali i teraz nadarzy im się do tego dobra okazja. W przypadku porażki Odra może już na stałe trafić do strefy spadkowej. - W każdym meczu, w którym zakładamy sobie, że chcemy atakować, nie potrafimy się zbytnio przy piłce utrzymać i narażamy się na kontry. W ten sposób przegraliśmy mecze z Wartą Poznań i GKP Gorzów Wlkp., choć w tym przypadku w trochę mniejszym stopniu. Do meczu z Kolejarzem zostało jeszcze kilka dni i na pewno będziemy myśleć nad receptą, co zrobić, żeby ta zdobycz punktowa była większa - mówi przed tym spotkaniem Jarosław Skrobacz, szkoleniowiec wodzisławian.

W Niecieczy miejscowa Termalica musi pokonać Górnika Polkowice. Polkowiczanie ligowy byt mają już pewny, a Termalica balansuje na skraju strefy spadkowej. Zwycięstwo gospodarzy powinno pozwolić im na opuszczenie miejsc gwarantujących degradację do II ligi.

W Katowicach GKS zmierzy się z Ruchem Radzionków. Wydaje się, że obu drużynom spadek nie grozi, ale katowiczanie mogą jeszcze czuć oddech rywali na swoich plecach. Zwycięstwo pozwoli odskoczyć im od strefy bezpośredniego zagrożenia.

->Wyniki I ligi<-

->Tabela I ligi<-

->Klasyfikacja strzelców I ligi<-

Źródło artykułu: