Kolejny remis - relacja z meczu Piast Gliwice - Sandecja Nowy Sącz

Piast Gliwice zremisował w Wodzisławiu Śląskim z Sandecją Nowy Sącz 1:1. Pojedynek ten na pewno nie był wielkim widowiskiem, ale obie strony miały swoje szanse na zdobycie pełnej puli.

Sebastian Kordek
Sebastian Kordek

Pierwsza groźna akcja miała miejsce w 12. minucie. Jakub Biskup znalazł swoim podaniem w polu karnym Maycona, Brazylijczyk przyjął piłkę, obrócił się w stronę bramki, ale uderzył minimalnie obok niej. W 20. minucie z dystansu przymierzył Bartłomiej Sielewski, a piłkę przed siebie wybił Marek Kozioł. Na dobitkę szedł Biskup, ale sędzie odgwizdał spalonego.

Wynik spotkania otworzył się w 23. minucie. Wtedy to nie popisali się Jarosław Kaszowski do spółki z Jakubem Szmatułą. Ten pierwszy pod presją podawał do swojego golkipera w światło bramki, a bramkarz Piasta wybijał piłkę tak niefortunnie, że trafił prosto w Lukasa Janica, który strzałem po długim słupku wyprowadził Sandecję na prowadzenie.

Na odpowiedź miejscowych nie trzeba było długo czekać. W 29. minucie ładnie o piłkę powalczył Maycon, który uderzył zza pola karnego i futbolówka wpadła tuż przy słupku.

W 39. minucie Biskup zgrywał piłkę do Marcina Pietronia, a "Piero" długo się nie zastanawiając przymierzył z woleja, ale nie trafił w światło bramki. Jednak brakowało niewiele.

Tuż przed końcem pierwszej połowy doskonałą sytuację mieli goście. Błąd popełnił Sławomir Szary, który stracił piłkę przy swoim polu karnym i trzech zawodników Sandecji znalazło się przed Szmatułą. Na szczęście dla Piasta nie wiedzieli oni, co z tą piłką zrobić.

Druga połowa była zdecydowanie słabsza od pierwszej. Dopiero w 71. minucie widzieliśmy groźną akcję gospodarzy. Biskup podawał do Tomasza Podgórskiego, który znalazł się z piłką na jedenastym metrze, ale strzelił nad bramką. Trzeba jednak mu oddać, że uderzał w towarzystwie obrońców. W 80. minucie ponownie strzelał aktywny w całym meczu Jakub Biskup, ale Kozioł wybił piłkę na rzut rożny. Chwilę później Arkadiusz Aleksander, jak tyczki mijał kolejnych graczy Piasta, ale skończyło się na Szmatule. W 88. minucie widzieliśmy ostatnią ciekawą akcję. Rzut rożny wykonywał Biskup, głową piłkę przedłużył Jan Buryan, a całą sytuację także strzałem głową zakończył Mateusz Matras. Jednak piłka poleciała nad poprzeczką.

Piast Gliwice - Sandecja Nowy Sącz 1:1
1:0 - Janic 23'
1:1 - Maycon 29'

Składy:

Piast Gliwice: Szmatuła - Kaszowski (54' Iwan), Klepczyński, Matras, Szary - Biskup, Sielewski, Zganiacz, Podgórski (82' Buryan) - Pietroń (67' Smektała) - Maycon.

Sandecja Nowy Sącz: Kozioł - Makuch, Frohlich, Zbozień, Woźniak - Kukol (73' Kowalczyk), Gawęcki (56' Trochim), Berliński, Janic (85' Szeliga) - Chmiest, Aleksander.

Żółte kartki: Matras, Biskup, Klepczyński, Zganiacz (Piast) oraz Chmiest, Makuch, Woźniak (Sandecja).

Sędzia: Marcin Szrek (Kielce).

Widzów: 600 (99 z Nowego Sącza).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×