Wokół Bogdanki panuje zła atmosfera, która z pewnością odbija się na wynikach klubu z Łęcznej. Goście sobotniego spotkania plasują się na 9. miejscu w ligowej tabeli i mają zaledwie dwa punkty więcej niż Portowcy. Podopieczni Mirosława Jabłońskiego odnotowali na wiosnę dwa zwycięstwa, tyle samo remisów oraz trzy porażki. Wyniki te pozwoliły uzbierać drużynie z Łęcznej zaledwie osiem punktów. Zdecydowanie lepiej w rundzie rewanżowej prezentuje się Pogoń Szczecin. W siedmiu kolejkach rundy wiosennej podopieczni Artura Płatka uzbierali jedenaście "oczek", a warto dodać, że jako jedna z dwóch ekip nie ponieśli jeszcze żadnej porażki. Portowcy są zdecydowanie na fali wznoszącej, bowiem w Ząbkach zgarnęli komplet punktów, na własnym stadionie zremisowali nie z byle kim, bo z Piastem Gliwice 1:1, a w minionej kolejce pokonali w Poznaniu tamtejszą Wartę 2:1. Pozycja Pogoni w tabeli mimo pięknie brzmiącego hasła, iż szczecinianie są niepokonani wciąż jest niebezpieczna, gdyż Duma Pomorza traciła punkty w meczach, które kończyły się remisem. Wszystko to powoduje, iż Duma Pomorza, która obchodziła w Wielki Czwartek swoje 63. urodziny chce uciec od strefy spadkowej i zagwarantować sobie utrzymanie w gronie pierwszoligowców.
Sytuacja kadrowa Bogdanki Łęczna jest fatalna. Kontuzjowani są: Delijko Nikitović, Dejan Miloseski oraz Grzegorz Szymanek. Pod znakiem zapytania stoi także występ Daniela Bożkow. Jakby tego było mało za żółte kartki pauzować będzie Dawid Sołdecki oraz Radosław Bartoszewicz. W związku z tym Mirosław Jabłoński będzie miał spore trudności by skompletować silną wyjściową jedenastkę. Tak duża ilość nieobecnych piłkarzy powoduje, że w Bogdance jest kłopot z linią defensywną oraz pomocną, co więcej nieskutecznością rażą napastnicy z Łęcznej. Sprawy kadrowe o wiele lepiej wyglądają w zespole ze Szczecina. Do składu po pauzie za zbyt dużą liczbę żółtych kartoników wracają Krzysztof Hrymowicz oraz Robert Mandrysz. Daniel Walkiewicz wyleczył natomiast drobny uraz i także jest już gotowy do gry. Trener Artur Płatek nie będzie mógł natomiast skorzystać z Bartosza Ławy i Łukasza Matuszczyka, którzy tym razem muszą odsiedzieć za nadmiar żółtych kartek.
W Pogoni Szczecin coraz pewniej czuje się zimowy nabytek klubu z Twardowskiego - Kamil Frączczak, który w duecie z Marcinem Klattem czuje się wyśmienicie. Obaj napastnicy strzelają bramki jak na zawołanie. Do tej pory strzelili oni 5 goli. Warto zaznaczyć, że w portowym mieście brakuje od lat snajpera. W rundzie jesiennej napastnicy strzelili zaledwie 4 bramki, a autorem ich wszystkich był Olgierd Moskalewicz, który nie gra już w granatowo-bordowych barwach.
W Łęcznej lepsza była Pogoń pokonując ówczesnego Górnika 3:1. Zawodnicy i kibice ze Szczecina nie mieliby nic przeciwko temu, aby wynik ten się powtórzył. Jednak na łamach portalu SportoweFakty.pl Paweł Magdoń, który niegdyś grał w Dumie Pomorza typuje, iż to Bogdanka wyjedzie z portowego miasta z kompletem punktów wygrywając 1:0.
Pogoń Szczecin - Bogdanka Łęczna / sob. 23.04.2011 godz. 18.00
Przewidywane składy:
Pogoń: Fabiniak - Szałek, Hrymowicz, Radler, Petasz, Kolendowicz, Akahoshi, Pietruszka, Mandrysz, Frączczak, Klatt.
Bogdanka: Prusak - Sasin, Magdoń, Wallace, Zasada, Ricardinho, Nowak, Zagurskas, Kaczmarek, Pesir, Nildo.
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).
Wyślij SMS o treści SF LECZNA na numer 7303
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Pogoń Szczecin - Bogdanka Łęczna
Wyślij SMS o treści SF LECZNA na numer 7101
Koszt usługi 1,23 zł z VAT