Wszystko wskazuje zatem na to, że 6 czerwca nasi piłkarze w ogóle nie zagrają, gdyż nikt nie chce zgodzić się na grę w tym terminie - nawet Słowacy, którym wcześniej "podziękowano".
To jednak nie jedyny problem z terminem 6 czerwca. Reprezentacja miała zagrać wtedy na stadionie Cracovii. Tymczasem powstał problem. PZPN chciał mieć do swojej dyspozycji loże, tymczasem oddać nie chce ich Janusz Filipiak. Właściciel Cracovii twierdzi, że na loże są już powykupowane abonamenty.
Żeby było jeszcze ciekawiej, Zdzisław Kręcina z PZPN powiedział na łamach Przeglądu Sportowego, że nikt oficjalnie nie potwierdził, że spotkanie 6 czerwca odbędzie w Krakowie.
Do Euro 2012 coraz bliżej, a nasze władze piłkarskie nie wiedzą z kim w czerwcu zagra reprezentacja. Pewny jest tylko mecz z Francją w Gdańsku (9 czerwca).
Źródło: Przegląd Sportowy.
