Jedenastka 26. kolejki I ligi według SportoweFakty.pl

W jedenastce kolejki pierwszej ligi znaleźli się zawodnicy z sześciu klubów. Czterech piłkarzy w zestawieniu ma Ruch Radzionków, a po dwóch Podbeskidzie Bielsko-Biała i Warta Poznań.

Łukasz Skorupski (Ruch Radzionków, 1*) - młody bramkarz Ruchu Radzionków w świetnym stylu zastąpił między słupkami Seweryna Kiełpina. W piątek w wielkim stylu bronił bramki Cidrów w meczu z ŁKS Łódź, dokładając niemałą cegiełkę do końcowego triumfu radzionkowian nad drużyną lidera.

Marcin Kaciczak (Ruch Radzionków, 1) - lewy obrońca Ruchu świetnie radził sobie w meczu z ŁKS Łódź. Bezbłędny w defensywie i bardzo aktywny w ofensywie. Umiejętnie rozbijał ataki rywali, a kilka jego dośrodkowań stwarzało zagrożenie pod bramką Wyparły. Widać w nim niemały potencjał. Nie dziwi fakt, że utalentowanym 21-latkiem interesuje się kilka klubów ekstraklasy.

Adrian Bartkowiaka (Warta Poznań, 2) - nie po raz pierwszy w tym sezonie stoper Zielonych zagrał bardzo dobre zawody w obronie. Tym razem wyłączył z gry najgroźniejszego zawodnika Piasta, Maycona i nie pozwolił mu na skuteczne akcje w ataku.

Tomasz Copik (MKS Kluczbork, 2) - doświadczony zawodnik MKS-u zagrał bardzo dobre zawody w destrukcji. Powstrzymywał ataki rywali, dzięki czemu zespół z Kluczbork zdobył punkt z walczącą o awans Flotą Świnoujście.

Tomasz Magdziarz (Warta Poznań, 1) - prawy pomocnik Zielonych zaliczył świetny powrót po kontuzji. Po raz pierwszy w tej rundzie wyszedł w pierwszym składzie i zaliczył ładną asystę przy decydującej bramce Krzysztofa Gajtkowskiego.

Piotr Malinowski (Podbeskidzie Bielsko-Biała, 1) - gdyby nie on, Górale nie wygraliby z Pogonią. To jego wejście odmieniło ich oblicze, bo w drugiej połowie do momentu tej zmiany na boisku lepiej prezentowali się Portowcy. "Malina" mógł mieć wejście Smoka, ale w pierwszym ataku na jego drodze stanął jeszcze bramkarz. W kolejnym kontakcie z piłką zdobył już zwycięskiego gola.

Tomasz Foszmańczyk (Ruch Radzionków, 2) - kolejny świetny mecz kapitana Cidrów. Rozgrywał piłkę po profesorsku, świetnie dyrygował grą w środku pola. Widać, że odnajduje on zgubioną w pierwszych wiosennych kolejkach jesienną formę. Prawdziwy mózg drużyny z Narutowicza.

Vladimír Kukol (Sandecja Nowy Sącz, 3) - po odejściu Rudolfa Urbana, to Kukol przejął "władze" w środku pola Sandecji i wywiązuje się z niej rewelacyjnie. W derbach z Termalicą zdobył gola, zaliczył asystę przy innym. Te dwie akcje zdecydowały w znacznym stopniu o końcowym sukcesie Sandecji.

Ricardinho (Bogdanka Łęczna, 4) - brazylijski pomocnik ekipy z Łęcznej znów zagrał dobre zawody. Zdobył bramkę, kilka razy dobrze dogrywał do partnerów, miał też kilka innych okazji na kolejne bramki.

Robert Demjan (Podbeskidzie Bielsko-Biała, 5) - napastnik Górali w końcu się obudził. W meczu z Pogonią strzelił pierwszą bramkę, wypracował drugą, a dodatkowo był bardzo aktywny.

Adrian Świątek (Ruch Radzionków, 1): "Święty" powoli staje się katem ŁKS Łódź. W poprzednim sezonie strzelił dwie bramki dla Górnika w Łodzi, teraz jego trafienie przyczyniło się do zwycięstwa Cidrów nad liderem. Kolejny świetny występ filigranowego napastnika Ruchu. Strzelił bramkę, ale równie dobrze mógł piłkę do siatki skierować jeszcze co najmniej dwa razy. Najpierw w sytuacji sam na sam piłkę wybronił Bogusław Wyparło, a w drugiej połowie bramkarzowi łodzian w sukurs przyszła poprzeczka.

* - ilość nominacji do jedenastki kolejki

Ławka rezerwowych: Krzysztof Żukowski (Flota Świnoujście), Michał Stachurski (KSZO Ostrowiec Św.), Paweł Olkowski (GKS Katowice), Paweł Polak (Odra Wodzisław), Igor Pavlović (KSZO Ostrowiec Św.), Patryk Tuszyński (MKS Kluczbork), Zbigniew Zakrzewski (Warta Poznań).

Komentarze (0)