W Argentynie wspominają rękę Kempesa w meczu z Polską

Tego dnia przekleństwem biało-czerwonych był Mario Kempes. Nie dość, że zdobył dwa gole, to jeszcze ręką odbił zmierzającą do bramki piłkę po uderzeniu Grzegorza Laty. Ten epizod z Mundialu 1978 przypomina argentyńska prasa na miesiąc przed meczem towarzyskim Polska-Argentyna.

W tym artykule dowiesz się o:

Słynny "El Matador", także dzięki golom wbitym Janowi Tomaszewskiemu, król strzelców mistrzostw świata w Argentynie, był w ogóle największą gwiazdą turnieju. Za popisanie się bramkarskimi umiejętnościami przy stanie 1:1 otrzymał tylko żółtą kartkę, Kazimierz Deyna nie trafił z rzutu karnego, w końcu ten sam Kempes ustalił wynik.

O meczu z Polską, ostatnim dla Argentyńczyków przed Copa América, poinformował w czwartek Sergio Batista, selekcjoner Argentyny.

Komentarze (0)