Gorący tydzień przy Roosevelta: Najpierw walka o punkty, potem rozmowy o nowych kontraktach

W trzech ostatnich wyjazdowych spotkaniach Górnik wzbogacił się o trzy punkty, dzięki sensacyjnemu zwycięstwu nad Wisłą w Krakowie (2:0). We wtorek zabrzanie wracają już jednak na Roosevelta, gdzie w ligowym szlagierze zmierzą się z Legią Warszawa. Stołeczna drużyna przed tygodniem sięgnęła po Puchar Polski, ale nie zamierza składać broni także w walce o ligowe laury.

Na jesień Górnik przegrał pechowo z Legią przy Łazienkowskiej (1:2), długo prowadząc po trafieniu Daniela Sikorskiego. - Mecz z Legią to taki pojedynek, na który nikogo nie trzeba szczególnie motywować - przyznaje napastnik beniaminka ekstraklasy. - Gramy z Legią u siebie i chcemy pokusić się o dobry wynik. Zwycięstwo w tym spotkaniu jest w naszym zasięgu i taki cel sobie na to spotkanie zakładamy - zapewnia najskuteczniejszy strzelec śląskiej drużyny.

Po meczu ze stołeczną drużyną w spotkaniu o prym na Górnym Śląsku zabrzanie zmierzą się w Bytomiu z Polonią. Niebiesko-czerwoni przewodzą obecnie w tabeli derbów Śląska, ze zdobyczą siedmiu oczek. O trzy punkty mniej zgromadziły dotychczas Górnik i Ruch Chorzów, ale Niebiescy wszystkie derbowe potyczki w tym sezonie mają już za sobą. Mecz przy Olimpijskiej wyłoni zatem zwycięzcę tej kategorii.

Kiedy ligowe emocje opadną do roboty wezmą się działacze zabrzańskiego klubu. W przyszłym tygodniu wznowione mają bowiem zostać rozmowy o nowych kontraktach z Mariuszem Magierą, Grzegorzem Boninem i Piotrem Gierczakiem. Choć wydawało się długo, że w dwóch pierwszych przypadkach porozumienie jest niemożliwe, strony raz jeszcze zdecydowały się zasiąść do negocjacji. - Liga mocno przyspieszyła i przed ważnymi meczami z Legią i Polonią Bytom nie chcemy mącić zawodnikom w głowach. Po meczu w Bytomiu będzie luźniejszy tydzień i wtedy na pewno siądziemy do rozmów - zapowiada Andrzej Orzeszek, dyrektor sportowy Górnika.