Pelikan szuka wzmocnień

Działacze Pelikana Łowicz chcieliby już w najbliższym sezonie powrócić na boiska zaplecza ekstraklasy. Trener Bogdan Pisz nie ukrywał, jednak, że jeżeli klub chce wywalczyć awans do I ligi to potrzebne są poważne wzmocnienia. Do tej pory w Łowiczu jest duża rotacja w kadrze. W każdym tygodniu jakiś piłkarz przychodzi, ale też znajdzie się ktoś kto zdecyduje się na opuszczenie Łowicza.

W tym artykule dowiesz się o:

Obecnie kadra Pelikana Łowicz liczy 15 zawodników. W tym gronie znajduje się Maciej Wyszogrodzki, który najprawdopodobniej opuści biało-zielonych. Zawodnik był bliski podpisania kontraktu z Jagiellonią Białystok, ale kluby nie doszły do porozumienia, a poza tym ze związaniem się z piłkarzem na dłużej rozmyślił się trener Jagi Michał Probierz. Obecnie "Mumia" jest bliski podpisania kontraktu z Wisłą Płock, nie wiadomo jednak jak potoczą się jego losy, jeżeli Nafciarze nie otrzymają licencji na grę w I lidze.

Oprócz Wyszogrodzkiego w Pelikanie nie zagra jeszcze 10 piłkarzy. Pomocnik Adam Kardasz powrócił do Victorii Koronowo, stoper Marcin Staniek podpisał roczny kontrakt z I-ligowym GKS Jastrzębie, kolejny środkowy obrońca Marcin Pacan od najbliższego sezonu będzie grał w Jagiellonii, prawy obrońca Michał Brzózka jest kontuzjowany i nie ma szans na dołączenie do drużyny, lewy defensor z Czech Jozef Petrik związał się umową z GKP Gorzów Wielkopolski. Bramkarz Jakub Studziński i pomocnik Michał Adamczyk szukają klubu. Pierwszy z nich trenuje ostatnio z drużyną ŁKS-u Łódź. Dwaj inni zawodnicy, bramkarz Mariusz Jędrzejewski i defensywny pomocnik Tomasz Styszko zostali przesunięci do zespołu rezerw. Środkowy pomocnik Bogdan Jóźwiak zakończył karierę, w Pelikanie grał przez ostatnie trzy sezony. Zagrał w 165 meczach w polskiej ekstraklasie i zdobył 12 bramek. Jeden sezon spędził w lidze izraelskiej. Jóźwiak nie zrywa, jednak z futbolem i nie kończy współpracy z biało-zielonymi. Teraz będzie asystentem trenera Bogdana Pisza.

Wielu piłkarzy opuściło Łowicz. Na razie nie wiele wskazuje na to, żeby biało-zieloni szybko znaleźli ich następców. Do tej pory do kadry Pelikana dołączyło dwóch piłkarzy. Kontrakt z klubem z Grodu Pelikana podpisał środkowy obrońca Radomiaka Radom Przemysław Michalski. Z drużyną trenuje również Patryk Demidowicz, który ostatnio grał w juniorach Pelikana Łowicz.

Oprócz tej dwójki klub przygląda się również kilku innym piłkarzom. W kręgu zainteresowań znajduje się młody, 20-letni napastnik Widzewa Łódź Piotr Grzelczak. W swojej krótkiej karierze już 25 razy zagrał w ekstraklasie, ale nie zdobył tam jeszcze żadnej bramki. Oprócz niego na testach jest również napastnik Bzury Chodaków Radosław Stencel. Być może do Pelikana dołączy napastnik Paweł Kutkowski, który w ostatnim sezonie był wypożyczony do Żyrardowianki Żyrardów. Jedynym graczem defensywnym, obecnym w gronie testowanych jest Łukasz Pakos. Ten 20-letni lewy obrońca ostatni sezon spędził w Mazowszu Grójec.

Wiadomo już, że z biało-zielonymi kontraktu nie podpisze Dariusz Lipiński. Obrońca SAS VIS 2007 Skierniewice nie znalazł uznania w oczach trenera Pisza. Pelikan zrezygnował również z 24-letniego pomocnika KSZO Ostrowiec Świętokrzyski Mateusza Jaskólskiego i o rok starszego napastnika Radomiaka Radom Daniela Barzyńskiego.

Jak widać w Pelikanie wielu piłkarzy opuściło klub. Z pewnością sytuację komplikuje nowy przepis PZPN, który nakazuje aby w trakcie trwania meczu ligowego w każdej drużynie na murawie znajdowało się co najmniej dwóch zawodników urodzonych w 1988 roku, albo później. Zmusza to do szukania młodych graczy "na siłę". Wiele może wyjaśnić się już po obozie. Niezbędnych informacji o formie niektórych zawodników dostarczy z pewnością sparingowy mecz z Wisłą Płock, który odbędzie się 9 lipca. Zarząd zapowiada jednak, że piłkarze mogą być do Łowicza sprowadzani również w pierwszym miesiącu rozgrywek, czyli w sierpniu.

Komentarze (0)