Ostatnio piłkarze Ruchu Radzionków nie zachwycają swoją grą. Wystarczy przytoczyć ostatnią porażkę u siebie, z ostatnim w tabeli Dolcanem Ząbki. - Niespecjalnie nasze wyniki ostatnio napawają nas optymizmem. Dawno nie odnieśliśmy zwycięstwa, bo ostatnio chyba z ŁKS-em na swoim stadionie. Także sytuacja na pewno nie jest najlepsza, ale myślę, że teraz meczem z Piastem, jakoś uda nam się przełamać. A jak widać po wynikach, lepiej nam idzie z tymi drużynami z góry tabeli - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl zawodnik Ruchu Radzionków, Marcin Kowalski.
Już w środę podopieczni Artura Skowronka zmierzą się w Wodzisławiu Śląskim z Piastem Gliwice. - Liczymy w tym meczu przede wszystkim na przełamanie, ale też na lepszą grę. Ostatnio nie wychodziło to najlepiej i po prostu chcemy zdobyć trzy punkty, żeby zapewnić sobie utrzymanie. I żeby nikt, w żaden sposób nie mógł już nam tego wyrwać - zaznacza obrońca.
Jednak gliwiczanie na wiosnę prezentują się fatalnie i są jedną z najgorszych drużyn rundy rewanżowej. Czy to zwiększa szanse Ruchu w tym spotkaniu? - Na pewno nie będziemy się sugerować tym, czy są słabi, nie będziemy nikogo lekceważyć, nie będziemy się sugerować faktem, że mają fatalną rundę. Po prostu jedziemy nastawieni na zwycięstwo i będziemy traktować Piasta tak, jak każdego innego rywala - podkreśla były gracz Polonii Bytom.
Pojedynek pomiędzy Piastem i Ruchem to mecz derbowy. Często zawodnicy mocniej "spinają" się na takie potyczki. Jednak... - Nie patrzymy na ten mecz jakoś szczególniej. Podchodzimy do niego, jak do każdego innego i postaramy się zagrać po prostu jak najlepiej i zdobyć trzy punkty - stwierdził 23-latek.
Przez decyzję premiera Donalda Tuska, kibice Ruchu spotkanie z Piastem mogą śledzić co najwyżej poprzez relację LIVE... - To fakt, mogą tylko tyle. Takie decyzje rządowe nie mają sensu, ponieważ umniejsza to randze meczu derbowego. Jedna z ekip kibiców nie ma możliwości wspierania swojej drużyny - zakończył Marcin Kowalski.