Waldemar Kita, polski biznesmen, który jest właścicielem francuskiej drużyny, chce wyłożyć za polskiego pomocnika około 4 miliony euro. Wcześniej, Lewandowskiego chciał pozyskać Celtic Glasgow, jednak jak mówi sam zawodnik, ta sprawa jest już raczej zamknięta. - Szkotów nie było na mnie stać, francuski klub planuje znaczące transfery i chce grać w Lidze Mistrzów - mówi Lewandowski na łamach Faktu.
Po chwili dodaje, że zainteresowanie jego osobą jest znacznie większe. - Ja zresztą mam znacznie więcej ofert. Były propozycje z Anglii i z Niemiec. A jeśli nie trafi się dobra oferta to zostanę w Szachtarze - kończy Lewandowski.
W ukraińskiej drużynie środkowy pomocnik reprezentacji Polski występuje od 2001 roku. Niemal co rok, otrzymywał propozycję przejścia do innego zespołu, jednak za każdym razem do transferu nie dochodziło. W ciągu siedmiu lat spędzonych na Ukrainie 29-letni piłkarz trzykrotnie zdobywał mistrzostwo tego kraju. Razem z Szachtarem zasmakował także gry w elitarnej Champions League.
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
na Instagramie 
na Facebooku 
