W Suwałkach nie biorą pod uwagę spadku

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Wigry Suwałki po środowej porażce ze Stalą Stalowa Wola znalazły się w strefie zagrożonej degradacją. Co prawda o losach zespołu zdecyduje ilość spadkowiczów z pierwszej ligi, jednak sami zawodnicy muszą także pomóc szczęściu.

W tym artykule dowiesz się o:

Zespół Wigier Suwałki w Stalowej Woli zaprezentował się przyzwoicie, ale o losach potyczki zadecydowały drobne błędy w końcowych 20 minutach. - Pierwsza połowa była wyrównana. W drugiej części gry straciliśmy głupio bramkę. Mieliśmy szansę wyrównać. Niestety Przemek Makarewicz przestrzelił. W efekcie musieliśmy się odkryć i straciliśmy drugiego gola. Po tej porażce nasza sytuacja w tabeli zrobiła się niezbyt dobra - powiedział portalowi SportoweFakty.pl obrońca Wigier Tomasz Bajko.

Porażka ze Stalą spowodowała, że Wigry będą musiały prawdopodobnie do ostatniej kolejki walczyć o uniknięcie degradacji. Zespół z Suwałk zagra jednak na własnym terenie. Co prawda nie na swoim obiekcie, ale w oddalonym o kilkanaście kilometrów Olecku. - Wiemy, że zostały do rozegrania jeszcze trzy mecze. Widmo degradacji zaglądnęło nam mocno w oczy. Mamy jednak ten atut, że gramy te spotkania praktycznie u siebie. Będziemy walczyć do samego końca, dopóki jest to możliwe. W Suwałkach buduje się nowy stadion i będziemy się starali dać z siebie wszystko - dodał Bajko.

Wiele będzie zależało nie tyle od postawy samych Wigier, ale drużyn z pierwszej ligi. W najgorszym przypadku z drugiej ligi może spaść aż pięć zespołów, w najlepszym trzy. - Musimy teraz patrzeć na wszystko, i na pierwszą ligę, i na drugą ligę. Nieważne jak to się stanie, ale zrobimy wszystko aby obronić drugą ligę w Suwałkach. Będziemy walczyć do ostatniej minuty jeśli to będzie konieczne. Zależy nam, aby zostać w tej lidze - zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji obrońca ekipy z Suwałk.

Wigry to drugoligowi królowie remisów. Ekipa z Suwalszczyzny aż siedemnaście razy dzieliła się punktami z rywalami. Na pewno na taką postawę miał wpływ także terminarz, gdyż na skutek budowy nowego stadionu przez większą część rundy jesiennej Wigry grały głównie u siebie, a wiosną zespół ten podróżował po całej wschodniej Polsce. - Mamy trochę zbyt dużo tych remisów. Pierwsza runda wypadła tak, a nie inaczej. Straciliśmy tam kilka niepotrzebnych punktów i to w dość głupi sposób. Teraz musimy to odrabiać. Jest bardzo ciężko. Praktycznie teraz co tydzień mamy mecz wyjazdowy i to na pewno nam nie pomaga. Organizm reaguje zupełnie inaczej, gdyż mamy bardzo wiele kilometrów do pokonania. Terminarz w tym sezonie nie był naszym sprzymierzeńcem, ale to wszystko jest spowodowane tym, że w Suwałkach niebawem będziemy mieli bardzo fajny obiekt. Na pewno jeśli chodzi o aspekt sportowy, to ta budowa odbija się na klubie i na nas dość mocno - zakończył Tomasz Bajko.

Źródło artykułu:

Wszystkie mecze 2. ligi piłki nożnej w Pilot WP, pierwszej TV online w Polsce! (link sponsorowany) 2. liga piłki nożnej w jednym miejscu. Transmisje wszystkich meczów obejrzysz na żywo, online, gdziekolwiek będziesz w Pilot WP.

Rywalizację 18 drużyn o najlepsze miejsca w tabeli, a tym samym wszystkie mecze 34 kolejek do zobaczenia online na kanałach 2. liga piłki nożnej za pośrednictwem platformy streamingowej Pilot WP. Dodatkowo, dla wszystkich którzy chcą obejrzeć rozgrywki później, będzie przygotowana biblioteka VOD, z rozegranymi meczami. Wystarczy wykupić pakiet "2. liga piłki nożnej" w Pilot WP, a razem z nim dostęp do kanałów 2. liga piłki nożnej oraz VOD z meczami.

To tutaj toczy się prawdziwa gra! Sportowe emocje gwarantowane!

Komentarze (0)