Stało się to po wygranej nad Miedzią Legnica. Po stojącym na słabym poziomie spotkaniu i bramkach Grzegorza Domżalskiego oraz Piotra Ruszkula podopieczni Marcina Kaczmarka mogli się cieszyć z historycznego awansu do I ligi. Puchar za zwycięstwo wręczył prezes KPPZPN Eugeniusz Nowak. - My się jednak nie chcemy oglądać na naszych przeciwników, tylko musimy grać swoje. Tak, jak Adam Małysz zawsze podkreślał, że interesuje go tylko dobry skok, tak ja dodaję, że interesuje mnie tylko dobry mecz mojej drużyny - uważa opiekun Olimpii.
W Bydgoszczy miejscowy Zawisza tylko zremisował 2:2 z broniącym się przed spadkiem Turem. To oznacza, że podopieczni Adama Topolskiego muszą jeszcze zdobyć przynajmniej dwa punkty, aby cieszyć się z awansu.
W ostatnim niedzielnym spotkaniu Jarota Jarocin tylko zremisował bezbramkowo z Bałtykiem Gdynia. - Nie możesz wygrać meczu, to go przede wszystkim nie przegraj. Zremisowaliśmy dzisiaj z zespołem, który na pewno jest rywalem nie wygodnym dla nas. Tym bardziej dzisiaj. Bałtyk nie chciał się "otworzyć", nie chciał prowadzić gry. Byliśmy zmuszeni do rozgrywania piłki na 40 metrze, dlatego ciężko było nam znaleźć jakąś sytuację bramkową. Sukcesem było już dośrodkowanie. Na pewno w kilku sytuacjach nam się to udało, ale zabrakło wykończenia - potwierdził trener gospodarzy Czesław Owczarek.
WYNIKI NIEDZIELNYCH SPOTKAŃ 32. KOLEJKI GR. ZACHODNIEJ II LIGI:
Zawisza Bydgoszcz - Tur Turek 2:2 (2:1)
1:0 - Okińczyc 4'
1:1 - Manelski 38'
2:1 - Imeh 43'
2:2 - Becalik 72'
Jarota Jarocin - Bałtyk Gdynia 0:0
Olimpia Grudziądz - Miedź Legnica 2:0 (1:0)
1:0 - Domżalski 40'
2:0 - Ruszkul 89'