Młody talent Gwarka bliski angażu w Górniku

Jak udało się dowiedzieć naszemu portalowi, bliski przeprowadzki do Górnika jest Paweł Olkowski, obrońca Gwarka Zabrze, w minionym sezonie występujący w pierwszoligowym GKS Katowice. Rozmowy między oboma stronami są na etapie finalizacji.

Marcin Ziach
Marcin Ziach

W dobiegającym końca sezonie na zapleczu ekstraklasy Paweł Olkowski był wyróżniającym się zawodnikiem GKS Katowice. Do klubu ze stolicy Górnego Śląska 21-letni obrońca trafił na zasadzie rocznego wypożyczenia z Gwarka Zabrze. Katowicki klub miał prawo pierwokupu zawodnika, z którego dotychczas nie skorzystał i najprawdopodobniej straci gracza na rzecz Górnika Zabrze.

Włodarze klubu z Roosevelta prowadzą bowiem zaawansowane rozmowy z menadżerem zawodnika. - W chwili obecnej nie chcę nic na temat przyszłości Pawła mówić. Nie mam w zwyczaju komentować spraw, które są na etapie negocjacji - nabiera wody w usta Bartłomiej Bolek.

Znacznie bardziej chętny do zwierzeń jest sam Olkowski. - Nie wiem czy zostanę w Katowicach. Było coś na rzeczy, ale potem temat umarł. O zainteresowaniu Górnika słyszałem. Co tu dużo mówić, gra w ekstraklasie zawsze była moim marzeniem - przyznaje w rozmowie z naszym portalem.

O ile strony dojdą do porozumienia formalnością powinien być konsensus na linii Górnik - Gwarek. Oba zabrzańskie kluby od blisko roku łączy umowa o współpracy. - Mogę potwierdzić, że jesteśmy zainteresowani sprowadzeniem zawodnika do Zabrza. Mądrzejszy na temat dalszych losów piłkarza będę w czwartek - mówi Krzysztof Maj, dyrektor wykonawczy klubu z Roosevelta.

Olkowski z trybun obserwował grę Górnika w meczu z Widzewem Łódź. Nie martwi się, że po letniej wyprzedaży zabrzański klub będzie w przyszłym sezonie miał problemy z uratowaniem ligowego bytu. - W Górniku gra wielu bardzo dobrych zawodników. Na pewno odejście Jeża czy Sikorskiego to duża strata dla tej drużyny, ale dużą jej siłą jest wyrównana kadra. GKS w przyszłym sezonie ma mierzyć w awans do ekstraklasy, ale z tego co wiem rozmowy na temat mojego pozostania w Katowicach idą topornie. Wiele wskazuje na to, że mecz z Pogonią będzie moim ostatnim w barwach tego klubu - kiwa głową gracz drużyny z Bukowej.

Do Katowic Olkowski trafił przed rokiem. O angaż w Gieksie musiał walczyć podczas dwutygodniowych testów, po których ostatecznie przekonał do siebie trenera Dariusza Fornalaka i rozpoczął sezon na prawej stronie defensywy. Na tej pozycji występował również po objęciu zespołu przez Wojciecha Stawowego, a w rundzie wiosennej został przesunięty najpierw do środka pola, a potem do linii ataku. W dotychczasowych 30. występach strzelił dla katowiczan pięć bramek.

- Jestem uniwersalnym zawodnikiem, który na każdej pozycji czuje się dobrze. W ataku radzę sobie nieźle, ale moją nominalną pozycją jest prawa obrona i na niej czuję się najlepiej - przekonuje Olkowski, który w Zabrzu ma zastąpić przygotowującego się do ostatniego sezonu w karierze Michała Bembena.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×