Niejasności wokół stadionu w Poznaniu ciąg dalszy

Właśnie kwota 32 milionów złotych jest kością niezgody w negocjacjach miasta z przyszłym operatorem obiektu. Trwają rozmowy na temat tego, kto wyłoży tę kwotę. Władze Lecha Poznań proponują, aby 21 milionów złotych na prace budowlane wyłożył inwestor. Kolejorz dołoży 11 milionów na wyposażenie. Powstanie zaplecza gastronomicznego jest konieczne w kontekście spełnienia wymogów UEFA przed Euro 2012. Część komercyjna ma zajmować powierzchnię 6 tysięcy metrów kwadratowych, a zyski z jej wynajmu maja iść na konto operatora, który będzie jednak musiał wziąć na siebie koszty związane z utrzymaniem stadionu. W tej chwili koszty wahają się w granicach 8-10 milionów złotych. Dodatkowo zostanie ustalony czynsz za wynajem stadionu. Składałby się z kwoty stałej i zmiennej, uzależnionej od zysków z dnia meczowe. Miasto mogłoby również liczyć na część przychodów ze sprzedaży prawa do nazwy obiektu.

Źródło: Przegląd Sportowy