Od kilku dni bydgoszczanie trenują ze znanym sobie rytmem dwa razy dziennie. Rano wylewają siódme poty na siłowni, a popołudniu podzieleni na grupy mają zajęcia na boisku z piłką. Jednak w klubie ciągle trwa selekcja, bowiem 30 czerwca niektórym piłkarzom pokończyły się kontrakty. Jeszcze w czwartek o pożegnaniu z Zawiszą dowiedział się rezerwowi Nigeryjczyk Emil Thiakane i Michał Żurowski, a z zespołu odejdzie jeszcze kilku innych piłkarzy.
- Być może zostanie około dziesiątki zawodników - tłumaczy takie decyzje właściciel klubu Radosław Osuch. - Decydujące słowo na ten temat ma jednak trener Janusz Kubot. Moim zadaniem jest ściągnięcie graczy z zewnątrz, być może będzie ich siedmiu lub ośmiu.
Od czwartku z beniaminkiem I ligi ćwiczą Marcin Wojciechowski (Warta Poznań), Michał Markowski (Zagłębie Lubin), Kamil Jackiewicz (Olimpia Elbląg), Paweł Węgrzyn (Unia Tarnów), Michał Ilków-Gołąb (GKP Gorzów) oraz Adrian Błąd z Zagłębia Lubin. Prawdopodobnie ci piłkarze wezmą udział w sobotnim sparingu przeciwko Lechii Gdańsk (godz: 13:00). Być może jeszcze przed weekendem rozstrzygnie się, czy do Bydgoszczy przyjdzie 33-letni Łukasz Skrzyński z Polonii Warszawa oraz Grzegorz Kasprzik z Lecha Poznań i Vahan Gevorgyan z KSZO Ostrowiec.