Sobota w Bundeslidze: Wilki zbroją się na potęgę, trener Gladbach domaga się środków na transfer Stilicia

Konrad Kostorz 02 Lipca 2011, 17:59

Kłopoty bogactwa w Dortmundzie

- W pomocy mamy każdą pozycję obsadzoną dwoma zawodnikami - o to nam chodziło - przyznaje Juergen Klopp. - Jak dotąd nie zastanawiałem się nad tym, kto będzie grał. Wszystko jest w rękach zawodników. Postawię na tych, którzy będą mieli największą szansę na dobry wynik - dodał opiekun mistrzów Niemiec.

Bild ocenił szansę poszczególnych zawodników na grę. Zdaniem dziennikarzy jedynym pewniakiem jest Sven Bender! Bliscy wyjściowej "11" są Ilkay Gundogan, Mario Goetze, Shinji Kagawa i Ivan Perisić. Sporo minut powinien rozegrać również Kevin Grosskreutz. Jakub Błaszczykowski wraz z Moritzem Leitnerem, Mohamedem Zidanem, Sebastianem Kehlem i Antonio da Silva znalazł się w gronie graczy, którzy sezon rozpoczną na ławce. W podobnym położeniu ma znaleźć się Robert Lewandowski.

- Każdy będzie musiał udowodnić swoją wartość. Będziemy rywalizować na trzech frontach, więc wielu zawodników otrzyma swoje szanse - podsumowuje Klopp.

Jasna deklaracja Kagawy

Dziennikarze Ruhrnachrichten zapytali w wywiadzie Shinji Kagawę, czy jest zdecydowany, by podpisać długoletni kontrakt z BVB. - Wszystko w rękach mojego doradcy Krotha. Od zawsze podkreślałem, że udało mi się znaleźć fantastyczny klub ze znakomitymi kibicami i świetnymi warunkami. Czuję się tutaj bardzo komfortowo - zapewnił Japończyk. Kagawa dodał, że o rzekomym zainteresowaniu jego osobą Manchesteru United słyszał jedynie w mediach.

- Mistrz Niemiec zawsze jest wyjątkowo naciskany i występuje pod presją. Spodziewamy się, że będziemy musieli być jeszcze mocniej zaangażowani. Dochodzi do trudna i stresująca walka w LM. Dlatego też nie powinniśmy nawet tracić czasu na myślenie o obronie tytułu. Musimy skupić się na utrzymaniu wysokiej formy przez cały sezon. Trzeba twardo stąpać po ziemi, wciąż jesteśmy bardzo młodą drużyną - ostrożnie prognozuje Kagawa.

Pjanić i Torje jedną nogą w Wolfsburgu

Zdaniem L'Equipe następcą Diego w zespole Felixa Magatha zostanie Miralem Pjanić. Wilki podobno zaoferowały Olympique Lyon 12 mln euro za serbskiego ofensywnego pomocnika.

21-letni Pjanić ma ważny kontrakt na Stade Gerland do 2013 roku, ale wszystko wskazuje na to, że przeniesie się na Volkswagen-Arena. W Niemczech wspomina się jeszcze o zainteresowaniu Bośniakiem Hamburgera SV, ale nie wydaje się możliwe, by Rothosen byli w stanie przebić ofertę mistrzów kraju z 2009 roku.

Ponadto według informacji przekazywanych z Rumunii za 4 mln euro do Wolfsburga ma przejść z Dynama Bukareszt Gabriel Torje. 22-latek jest prawym skrzydłowym, który ma za sobą 9 występów w reprezentacji Rumunii.

Wilki wzmocnią się gwiazdami Werderu?!

Bild sugeruje, że klub z miasta Volkswagena jest poważnie zainteresowany pozyskaniem Marko Marina i Tima Wiese. Jeśli chodzi o golkipera, zielono-biali mają ostatnią możliwość na zarobienie na sprzedaży 29-latka, ponieważ jego umowa wygasa w 2012 roku. Z kolei Marin, który znajduje się również na celowniku klubów Premier League, może być wart nawet 10 mln euro.

W Bremie mają nietęgie miny. - Sytuacja jest dramatyczna - przyznaje Klaus Allofs. - Mamy ogromne braki kadrowe - uważa Per Mertesacker. Dlatego też na dniach nad Wezerę powinni przybyć Sokratis Papastathopoulos z Milanu oraz Andreas Wolf z Norymbergi.

Magath zezwolił na odejście Riethera?

Jak dowiedział się Bild, Felix Magath zrezygnował z usług Saschy Riethera i nie będzie blokował jego transferu do FC Koeln. Co więcej VfL ma zażądać za 28-letniego defensywnego pomocnika tylko 2 mln euro. To kwota, na wydanie której dyrektor sportowy FC, Volker Finke, który jest wielkim zwolennikiem pozyskania Riethera, może sobie z pewnością pozwolić.

Schalke porozumiało się z napastnikiem

Nolan Roux ustalił warunki kontraktu z Schalke 04! 23-latek dotychczas strzelał bramki dla Stade Brest. Władze francuskiego klubu wciąż nie wyraziły zgody na transfer napastnika, ale wszystko zmierza w dobrym kierunku. Francuska prasa sugeruje, że zaoferowane 8 mln euro przekona prezydenta Michela Puyota.

Jeśli Roux rzeczywiście przeniesie się do Zagłębia Ruhry, czeka go niezwykle ciężka rywalizacja o miejsce w wyjściowej "11", bowiem za konkurentów mieć będzie Raula, Klaasa-Jana Huntelaara, Mario Gavranovicia oraz Edu.

Aogo chce zostać "Maldinim Hamburga"

Przez 24 lata Paolo Maldini reprezentował AC Milan. Dennis Aogo nie ukrywa, że chciałby powtórzyć wyczyn Włocha, z tym że w barwach HSV. 24-latek, który występuje na Imtech Arena od 3 sezonów, przedłużył niedawno z klubem umowę do 2015 roku.

- Rozmyślnie podpisałem kontrakt na tak długi okres, ponieważ uważam, że gra w HSV jest dla mnie wielkim szczęściem. Mogę sobie wyobrazić pozostanie tu na wiele lata. Chcę zagrzać miejsce tak jak Maldini. Gdy patrzę jak kibice zżyli się i jak traktują Collina Benjamina, jest to dla mnie wielka zachęta - stwierdził reprezentacyjny defensor.

Spór o politykę transferową Gladbach

Lucien Favre i Max Eberl starli się na słowa. Trener Borussii oczekuje wzmocnień, podczas gdy dyrektor sportowy, który nie chce zezwolić na wydanie ani jednego euro na transfery, wierzy, że z obecnym stanem posiadania Die Fohlen stać na korzystne rezultaty. - Nie jestem pewien, czy będziemy mogli zainwestować, nawet jeśli sprzedamy Bradley'a - ironizuje szkoleniowiec, który uchronił Gladbach przed degradacją do 2. Bundesligi.

Favre'owi, co przyznają bośniackie media, najbardziej zależy na Semirze Stiliciu z Lecha Poznań. Wg portalu sportsport.ba 23-latek, którym interesuje się również Schalke, jest ulubieńcem trenera Borussii, który, by pozyskać środki na zapłatę Kolejorzowi, wyraził nawet zgodę na pozbycie się kameruńskiego napastnika Mohammadou Idrissou. - Mamy w drużynie wielu doświadczonych piłkarzy, obecnie jestem usatysfakcjonowany z kadry - oznajmił dyplomatycznie w rozmowie z oficjalną witryną klubu Favre.

Schuerrle: Bayer atrakcyjniejszy od Bayernu

Nowy nabytek Aptekarzy, Andre Schuerrle nie żałuje decyzji o przenosinach na BayArena. - Dla mnie sprawa była jasna: chciałem iść tylko do Bayeru i drugi raz zrobiłbym to samo! Tutaj gra się w piłkę tak, jak lubię. Szybko, z kontrolą piłki i agresywnie. Bardzo mi to odpowiada. Będę występował w klubie, który w ostatnim sezonie zajął 2. miejsce i będzie rywalizował w Champions League - zaznacza 20-latek, który przebojem wdarł się do niemieckiej reprezentacji. - Mamy młodą drużynę z ogromnym potencjałem. Dlaczego mielibyśmy nie włączyć się do walki o tytuł? - pyta pełen optymizmu Schuerrle.