Sparingowo: Bezbramkowy remis beniaminków w Bydgoszczy

Dwie różne jedenastki sprawdzili w środowym sparingu trenerzy Zawiszy Bydgoszcz oraz Wisły Płock. W spotkaniu toczonym w dosyć szybkim tempie zabrakło jedynie bramek.

W obu drużynach wystąpiło kilku testowanych graczy. Dlatego trenerzy zdecydowali się na grę dwoma jedenastkami przez całe dziewięćdziesiąt minut. W ekipie Wisły dobre wrażenie sprawiał Kamil Biliński, ale w pierwszej połowie to bydgoszczanie mieli zdecydowaną przewagę. W ich szeregach podobać mógł się szybki na prawym skrzydle Adrian Błąd. Były pomocnik Zagłębia Lubin kilkakrotnie nękał swoimi rajdami obronę przyjezdnych.

- Brakuje na pewno nam jeszcze trochę skuteczności - podsumował krótko trener Janusz Kubot. - Obecna kadra jeszcze o niczym nie może świadczyć. W pierwszej części graliśmy mądrzej taktycznie, natomiast po przerwie zostawiliśmy rywalom zbyt wiele miejsca. Ponadto w ostatnim okresie sporo pracujemy na siłowni i widać wśród chłopaków spore zmęczenie.

Rzeczywiście, po przerwie to Wisła stwarzała sobie groźniejsze akcje pod bramką gospodarzy. Choć zazwyczaj styl wykonania strzałów "Nafciarzy" pozostawiał wiele do życzenia. Zarówno Zawisza jak i płocczanie mieli po jednej dobrej okazji na zmianę rezultatu, ale za każdym razem zabrakło zimnej krwi pod bramką rywala. Najpierw Daniel Mąka przeniósł piłkę po dograniu ze skrzydła nad poprzeczką Łukasza Zapały, a w odpowiedzi sprawdzany Marcin Wojciechowski główkował w podstawę poprzeczki bramki Wisły.

- Na pewno z tym składem Zawisza miałby spore szanse w I lidze - zauważył były zawodnik Warty. Wiemy już, że z Bydgoszczy do Chojniczanki odchodzi na zasadzie wypożyczenia Jakub Bojas. - On na pewno w II lidze pogra więcej minut niż na zapleczu Ekstraklasy - dodał Kubot. - Powoli wprowadzona przeze mnie filozofia budowania zespołu jest coraz bliżej realizacji.

W sobotę przed południem (godz: 11:00 lub 12:00) bydgoszczanie na głównym boisku podejmą II-ligowy Górnik Wałbrzych. Natomiast Wisła w czwartek wyjeżdża na obóz do Pęcławia.

Zawisza Bydgoszcz - Wisła Płock 0:0

Składy:

Zawisza Bydgoszcz: Witan - Ilków-Golab, Markowski, Oleksy, Jankowski, Blad, Maziarz Maslowski, Cichy, Wójcicki, Imeh.

II połowa: Zapała - Michalak, Galdino, Dema, Warczachowski, Jackiewicz, Jovanić, Piętka, Majkowski, Toporkiewicz, Wojciechowski.

Wisła Płock: Kamiński - Nadolski, Sielewski, Wyczałkowski, Jakubowski - Krstović, Sing, Figiel, Drężewski. Sekulski, Biliński.

II połowa: Kamiński - Nadolski, Kursa, Zembrowski, Pielak, Matar, Jaroń, Zagurskas, Chwastek, Mąka, Daniel.

Źródło artykułu: