Wtorek w La Liga: Sanchez jedną nogą w Barcelonie, Mourinho pragnie nowego napastnika

Igor Kubiak 12 Lipca 2011, 22:58

Sanchez jedną nogą w Barcelonie

Transfer Alexisa Sancheza do FC Barcelony idzie w bardzo dobrym kierunku. Katalończycy są blisko uzyskania oficjalnego porozumienia z Udinese i przeprowadzka może być ogłoszona w ciągu kilku następnych godzin.

Łączna suma transferu może wynieść nawet 45 mln euro. Sam zakup ma oscylować w granicach 27 mln, dodatkowo Włosi mogą zarobić 12 mln z tzw. zmiennych (osiągnięcia ekipy i piłkarza), a kolejne 6 mln pokryje dodatkowe koszty.

Chilijczyk obecnie skupiony jest na turnieju Copa America i będzie najprawdopodobniej drugim zakupem Blaugrany. W poniedziałek oficjalnie w szeregi Barcy przyjęto Kiko Femenię.

Mourinho czeka na napastnika

- Moim zdaniem potrzebujemy jeszcze jednego gracza, napastnika - przyznał w wywiadzie dla Realmadrid TV Jose Mourinho. Królewscy w tym okienku pozyskali już pięciu nowych piłkarzy, co jeszcze odmłodziło średnią wieku w klubie.

- Tworzymy coś na wiele lat. To grupa, przed którą jeszcze co najmniej 10 lat. Jestem bardzo zadowolony - zaznaczył dodatkowo portugalski trener.

Pedro Leon widzi siebie w Realu

Swojego zdania nie ma zamiaru zmienić Pedro Leon. Już po zakończonym sezonie Jose Mourinho przyznał pomocnikowi, że nie widzi go w swojej kadrze na kolejne rozgrywki. Dodatkowo zawodnik z Murcii nie pojechał na zgrupowanie ekipy do Los Angeles. Mimo to, dalej chce rywalizować o miejsce w składzie Królewskich.

Leonowi pozostało jeszcze pięć lat w kontrakcie i zdążył już odrzucić ciekawą ofertę od Liverpoolu. Dodatkowo zainteresowanie jego osobą wykazuje PSG, Valencia i Getafe.

Angielski zaciąg po Granero

Również nieznana jest przyszłość Estebana Granero. Pomocnik Realu otrzymał trzy oferty z Premiership - od Arsenalu, Liverpoolu oraz Tottenhamu.

Kanonierzy szukają już następcy Cesca Fabregasa albo Samira Nasriego. W angielskiej prasie mówi się o propozycji rzędu 13,5 mln euro. Jeszcze więcej zamierzają zaoferować włodarze Tottenhamu, którzy szykują się na stratę Luki Modricia.

Jose Mourinho chce mieć do dyspozycji Granero, jednak silna konkurencja nie daje mu wielu szans na występy w pierwszej jedenastce.

Prezydent Espanyolu pożegnał się po 14 latach

Za pracę w Espanyolu Barcelona podziękował były już prezydent Daniel Sanchez Llibre. Prezes rozpoczął kierowanie Los Pericos w 1996 roku.

Na zakończenie Llibre przyznał, że najchętniej wspomina zdobycie Copa del Rey po 60 latach bez tytułu. Natomiast najgorszym momentem była śmierć na boisku Daniego Jarque.

Nowym prezydentem został Ramon Condal, który dotychczas był zastępcą Llibre.

Valencia rozwiązuje kontrakty

W poniedziałek Asier del Horno, a kolejnego dnia Renan Brito i Aaron Niguez. Ci piłkarze doszli do porozumienia z klubem i rozwiązali swoje umowy.

Brazylijski golkiper trafił na Mestalla w 2008 roku, jednak z powodu kontuzji nie potrafił wywalczyć miejsca w składzie. Piłkarz był już wypożyczony do Xerez oraz Intenacional Porto Alegre.

Również Niguez większość czasu spędził na wypożyczeniu i mimo 22 lat nigdy nie zawitał do pierwszej drużyny Nietoperzy.

Canales coraz bliżej Valencii

Transferowym priorytetem Valencii pozostaje środkowy obrońca. Nietoperze nie koncentrują się jednak tylko na poszukiwaniu piłkarzy na tę pozycję. W kręgu zainteresowań wciąż jest Sergio Canales z Realu Madryt.

20-letni ofensywny pomocnik trafił na Santiago Bernabeu przed rokiem, jednak nie przekonał do siebie Jose Mourinho. Królewscy liczą na jego sprzedaż, jednak nie chcą wzmacniać jednego ze swoich rywali. Z kolei sam zawodnik zainteresowany jest pozostaniem w Hiszpanii.

Wśród możliwych pracodawców Canalesa wymienia się również Lille, Romę, Aston Villę, Everton oraz Villarreal.

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)