Środa w Bundeslidze: Sobiech opuści początek sezonu, Petersen lepszy od Klose, Ribery będzie rezerwowym?

Przez 3 tygodnie pauzował będzie, z powodu przedłużającej się kontuzji kolana, Artur Sobiech. Jupp Heynckes uważa, że Nils Petersen jest lepszy od Miro Klose. Lucas Barrios otrzyma urlop po Copa America. Ze Roberto zapowiedział come back do Bundesligi.

3 tygodnie przerwy Sobiecha

Wyniki przeprowadzonych we wtorek w Augsburgu badań kolana Artura Sobiecha wykazały, że nowy nabytek Hannoveru 96 nie może jeszcze trenować z pełnym obciążeniem. W związku z tym Mirko Slomka postanowił, że 21-letni wróci na boisko dopiero za 3 tygodnie.

Oznacza to, że reprezentanta Polski zabraknie w meczu I rundy Pucharu Niemiec i prawdopodobnie również w 1. kolejce Bundesligi (6 sierpnia), gdy Die Roten sprawdzą formę TSG Hoffenheim. Nieco szybciej do zdrowia powinien wrócić najlepszy strzelec H96, Didier Ya Konan. - Wszyscy wiedzą, jak ważny jest dla drużyny - mówi o graczu z Wybrzeża Kości Słoniowej Slomka.

Heynckes: Petersen lepszy od Klose

- Miałem ochotę współpracować z Klose - przyznaje Jupp Heynckes. Nowy opiekun Bawarczyków po odejściu super-strzelca reprezentacji Niemiec dostał w zamian młodszego o ponad 10 lat Nilsa Petersena. - Ma niesamowite możliwości strzeleckie. Jeśli będzie miał okazje do gry, stanie się niezwykle ważnym piłkarzem dla Bayernu. To prawdziwy król pola karnego. Mając go w składzie, mamy pewność, że będziemy strzelać bramki - zapewnił Heynckes.

Zorc: Barrios dostanie urlop

Lucas Barrios nie zdobył jeszcze gola podczas Copa America, ale wraz z reprezentacją Paragwaju niemal zapewnił sobie awans do półfinału. Juergen Klopp nie jest zachwycony, że najskuteczniejszego napastnika brakuje podczas przedsezonowych treningów. - Jego organizm będzie rzecz jasna potrzebował przerwy. Dostanie więc od 10 do 14 dni urlopu. Później będzie już bardzo blisko do startu Bundesligi, co nas nie cieszy, ale mamy świadomość, że w podobnej sytuacji jest wiele klubów. Mam nadzieję, że Lucas będzie w pełni sił gotowy do rywalizacji w barwach Borussii na wszystkich frontach - ocenił Michael Zorc.

Vidal: Pierwszeństwo ma Bayern!

Zainteresowanie czołowych włoskich klubów - AC Milan i Juventusu - schlebia Arturo Vidalowi. Chilijczyk przyznaje jednak, że priorytetem jest dla niego transfer do stolicy Bawarii. - Z Bayernu nadeszła już oficjalna oferta. Pracuje tam trener Heynckes, którego świetnie znam. To bardzo ważne - oznajmił przebywający na Copa America pomocnik.

- W zeszłym roku to Bayer nie chciał przedłużyć ze mną kontraktu. Teraz to ja jestem zdecydowany na odejście. Wszystko odbędzie się w pokojowej atmosferze - zapewnia Vidal. Problem jednak w tym, że Rudi Voeller nie zgadza się na przenosiny do Monachium. Poza tym 3. zespół Bundesligi zaoferował tylko około 10 mln euro, a Stara Dama jest w stanie wyłożyć nawet 21 mln. Gdy 24-latek wróci do Niemiec, odbędzie kluczową rozmowę z dyrektorem sportowym Aptekarzy.

Watzke ostrzega przed Schalke

W ostatnim sezonie derbowy rywal BVB, Schalke 04 zajęło dopiero 14. pozycję w tabeli. Zdaniem właściciela mistrzów Niemiec drugi równie słaby sezon Raulowi i spółce już się nie przytrafi. - Mają bardzo dobry zespół z szanowanymi zawodnikami i bardzo ambitnym trenerem. Dlatego wierzę, że odegrają ważną rolę w nadchodzącym sezonie. Oczywiście będą grać o miejsca 1-5! - sądzi Hans-Joachim Watzke.

Pozycja Ribery'ego zagrożona

System rotacji w składzie, w jakim lubuje się Jupp Heynckes, niepokoi wielu piłkarzy Gwiazdy Południa. Zagrożona, zdaniem TZ, ma być przede wszystkim pozycja Franka Ribery'ego. - Kto powiedział, że David Alaba nie może grać na lewym skrzydle? - pyta retorycznie trener. Przed dwoma laty, gdy 66-latek dowodził przez kilka tygodni FCB, zarzucał francuskiemu internacjonałowi zbyt małe zaangażowanie podczas treningów.

Teraz obaj przeprowadzili poważną rozmowę. - Frank, posłuchaj mnie... - miał rozpocząć Heynckes. - Nie mówiłem tonem mentorskim, więc wszystko zostało zaakceptowane - poinformował na koniec. - Przed laty byłem bardziej agresywny, impulsywny i budziłem grozę w oczach piłkarzy. Teraz staram się być bardziej wyluzowany - dodał były super-snajper Borussii M'Gladbach. Zmiana podejścia Heynckesa nie oznacza jednak, że 28-letni Ribery ma pewne miejsce w podstawowej "11"...

Ze Roberto wróci do Bundesligi?!

Jak się okazuje, Ze Roberto nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w Niemczech. Najbliższy sezon spędzi w Katarze, ale później wróci do Bundesligi! - Tam rozgrywki trwają tylko 9 miesięcy. Później - melduję się tutaj z powrotem. Podpisałem już nawet porozumienie z jednym z czołowych klubów - zaskoczył kibiców 37-letni pomocnik. Jak donosi Kicker, na pewno nie chodzi o Hamburger SV, gdzie Brazylijczyk ostatnio występował. Być może w sezonie 2012/2013 po weterana sięgnie bremeński Werder.

Trio z Bundesligi stara się o szwedzkiego snajpera

Po 14 meczach sezonu ligi szwedzkiej Alexander Gerndt ma na koncie 7 goli i 6 asyst. Świetna dyspozycja 24-latka, który od 2010 roku występuje w reprezentacji trzech Koron, nie uszła uwadze VfL Wolfsburg, FC Koeln oraz FC Kaiserslautern. Wart około 3 mln euro piłkarz Helsingborga jest również obserwowany przez tercet z Premier League (Fulham, WBA, Blackburn). Gerndta chcą również holanderskie Utrecht i Twente. Nie jest więc przesądzone, czy trafi do Bundesligi.

Rost opuścił ojczyznę

Po 19 sezonach występów w Niemczech Frank Rost przeniósł się do amerykańskiej MLS (niedawno ten sam kierunek obrał Torsten Frings). 38-latek będzie występował w Red Bull New York. W Bundeslidze rozegrał aż 426 spotkań. Najdłużej, bo przez 10 lat, reprezentował Werder Brema, w latach 2002-2007 strzegł bramki Schalke 04, a ostatnie sezony spędził jako podstawowy golkiper Hamburgera SV.

Marica pożegnał się ze Stuttgartem

Najdroższy piłkarz w historii VfB (8.3 mln euro zapłacone w 2007 roku Szachtarowi Donieck) przedwcześnie rozstał się z Die Schwaben. Problemy Rumuna, który w 93 meczach zdobył tylko 19 goli, zaczęły się w lutym 2011, gdy skrytykował on trenera Bruno Labbadię. Póki co nie wiadomo, gdzie trafi 25-latek. Stuttgartczycy podjęli decyzję o rozwiązaniu kontraktu, ponieważ musieli płacić napastnikowi 2.5 mln euro rocznej pensji.

Gwiazda Norymbergi ostrzega: Będziemy silniejsi niż w zeszłym roku

6. miejsce FCN w sezonie 2010/2011 było jedną z największych niespodzianek rozgrywek. Doświadczony Javier Pinola, choć z drużyny odeszło dwóch kreatorów gry: Mehmet Ekici i Ilkay Gundogan, nie zamierza jednak na tym poprzestać. - Aktualny stan przygotowań wskazuje, że będzie nieco lepiej - analizuje 28-letni Argentyńczyk. - Tak intensywnie jeszcze w Nuernberg nie pracowałem - dodaje, chwaląc trenera Dietera Heckinga.

Opiekun Der Club, chociaż dokonał niezbędnych wzmocnień, jest ostrożny w prognozach. - Nie możemy zakładać, że takie kluby jak Wolfsburg, Schalke czy Stuttgart ponownie będą mieć ogromne kłopoty. Dlatego też nie da się wykluczyć, że zajmą miejsce przed nami - uważa. - Byłem zaskoczony tym 6. miejscem, ale wierzę, że już na dobre pożegnaliśmy czasy, kiedy walczyliśmy o utrzymanie - zaznacza dyrektor sportowy Martin Bader.

Komentarze (0)