Dundee "na papierze" gorsze od Śląska

Szkocki futbol jest wyżej ceniony od polskiego. Odpadnięcie Śląska Wrocław w rywalizacji z Dundee United wstydu nie przyniesie. Porównanie obu klubów przemawia jednak za Polakami.

Szkocki futbol zajmuje wysokie 15. miejsce w rankingu UEFA. Na ten wynik pracują jednak dwa kluby - Celtic Glasgow i Glasgow Rangers. Pozostałe zespoły są w dołku. W ostatnich czterech sezonach, nie licząc występów wspomnianej dwójki i Motherwell, szkockie kluby odpadały już na początku eliminacji do europejskich pucharów. Porażki przytrafiały się im nawet z niżej notowanymi od Śląska klubami.

Dundee United w ostatnim sezonie pożegnało się z pucharami po dwumeczu z AEK Ateny (0:1 i 1:1). W ostatnich 20 latach i pięciu startach w europejskich pucharach wygrało zaledwie jedną rywalizację - z andorskim zespołem CE Principat (8:0 i 9:0). W ostatnich pięciu sezonach Dundee nie przeznaczyło żadnej kwoty na wzmocnienia. Śląsk wydał z kolei około 2,3 miliona euro. Ostatni transfer gotówkowy Dundee miał miejsce w 2006 roku, a szkocki klub wydał na sprowadzonego z angielskiego Leicester Marka de Vriesa 50 tysięcy funtów.

Dochody szkockich klubów są małe, bo nie mogą liczyć na pokaźne kwoty z praw do transmisji telewizyjnych. Szkockie kluby otrzymują do podziału na sezon 13 milionów euro. Dla porównania polskie kluby otrzymują około 25 milionów euro. Również piłkarze nie mogą liczyć na wysokie zarobki. Najlepiej opłacanym zawodnikiem Dundee jest David Goodwillie, który zarabia 45 tysięcy funtów rocznie. To mniej więcej jedna czwarta tego, co dostaje w Śląsku Wrocław bramkarz Marian Kelemen.

Źródło: Przegląd Sportowy

Komentarze (0)