Dwaj kolejni gracze o krok od Gieksy, Słowak walczy o angaż

W trakcie zgrupowania na Węgrzech z drużyną GKS Katowice trenowali Mateusz Zachara i Dawid Jarka. Dwaj gracze występujący w linii ataku przekonali do swoich umiejętności sztab szkoleniowy śląskiej drużyny i najpewniej będą występować przy Bukowej w przyszłym sezonie.

Na cztery dni przed pierwszym meczem o punkty trener Rafał Górak ma praktycznie gotową kadrę na nowy sezon. - Na Węgrzech wykonaliśmy wszystko, co sobie wcześniej założyliśmy. Jesteśmy gotowi na ligę i myślimy tylko o Niecieczy - przekonuje trener Gieksy. Z katowicką drużyną w trakcie zgrupowania pod Budapesztem trenowało trzech napastników. W kadrze na obóz znaleźli się Omar El-Zein i Mateusz Zachara, a kiedy Algierczykowi z niemieckim paszportem podziękowano do zespołu dołączył Dawid Jarka.

Obaj zawodnicy przekonali sztab szkoleniowy drużyny z Bukowej i wszystko wskazuje, że Zacharę, jak i Jarkę kibice katowiczan zobaczą w barwach swojej drużyny w przyszłym sezonie. - Jeżeli porozumiemy się w kwestiach finansowych, to obaj zawodnicy będą grać w Katowicach. Myślę, że o takie porozumienie możemy być spokojni - zapewnia w rozmowie z naszym portalem Wojciech Cygan, działacz katowickiego klubu.

Niewykluczone, że na tych zawodnikach się nie skończy. W niedzielę do Katowic przyjechał bowiem słowacki napastnik Matej Rożnik. 24-latek przez ostatnie półtora roku reprezentował barwy Olimpii Elbląg, z którą w minionym sezonie wywalczył awans na zaplecze ekstraklasy. W pięciu występach na drugoligowych boiskach strzelił jedną bramkę. Przed rokiem kończył sezon z dorobkiem trzech trafień w dwunastu spotkaniach. Sztab szkoleniowy śląskiej drużyny będzie mu się przyglądał do wtorku.

Tego samego dnia przy Bukowej odbędzie się oficjalna przedsezonowa prezentacja drużyny. Całkowity wpływ z biletów-cegiełek w cenie 5 złotych zostanie przeznaczony na pomoc dwóm kibicom Gieksy zmagającym się z poważnymi kłopotami zdrowotnymi. Po prezentacji kibice będą mieli okazje z bliska zobaczyć trening drużyny, a kiedy ten dobiegnie końca porozmawiać twarzą w twarz z zawodnikami i członkami sztabu szkoleniowego.

Źródło artykułu: