Pavel Vrana może mówić o dużym pechu. Dobrze prezentował się w grach kontrolnych Piasta Gliwice, ale przez odniesioną kontuzję, podczas sparingu z Fotbal Trinec został wyeliminowany z początku nowego sezonu. Gdyby nie uraz, to 26-latek - najprawdopodobniej - miałby pewne miejsce w wyjściowym składzie Piasta.
Trener Marcin Brosz będzie miał zatem ograniczone pole manewru w przypadku desygnowania do pierwszego składu napastników. Jeśli szkoleniowiec zdecyduje się na grę tylko jednym snajperem, będzie to zapewne wypożyczony z Górnika Zabrze, Adrian Świątek. Możliwe jednak, że gliwiczanie wyjdą w Płocku dwójką napastników i do Świątka dołączy Pavol Cicman.
Nie wiadomo jeszcze, jak długo potrwa przerwa Vrany. Jednak lekarze na pewno zrobią wszystko, żeby ten zawodnik wrócił na mecz drugiej kolejki, kiedy to Piasta w bardzo interesująco zapowiadającym się spotkaniu, czeka pojedynek w Gdyni z Arką.