Na razie Radosław Matusiak może się pochwalić występami tylko w 4 spotkaniach najwyższej klasy rozgrywkowej w Helladzie, w których ani razu nie wpisał się na listę strzelców. Być może nadchodzący sezon będzie udany dla naszego rodaka.
Matusiak sygnalizuje bowiem niezłą formę. Asteras w miejscowości Karpenisi rozegrał sparing z Mikti Eurytania. Drużyna z Tripolisu odniosła pewne zwycięstwo 5:0, w czym wydatny udział miał Matusiak, który jeszcze przed przerwą trzy razy wpisał się na listę strzelców.
W 14. minucie Nemanja Arsenijević podał piłkę do polskiego zawodnika, który pokonał golkipera rywali i było 1:0. Dwie minuty później Asteras podwyższył wynik. Brazylijczyk Hegon poradził sobie z dwoma przeciwnikami, a następnie zacentrował w kierunku Matusiaka. Były snajper Cracovii uderzył głową, podwyższając rezultat na 2:0. Polski napastnik zaliczył swoje trzecie trafienie w 30. minucie, kiedy to celnie przymierzył z około 15 metrów.
Nasz rodak zagrał tylko w pierwszej połowie sparingu. Po zmianie stron na murawie w linii ataku zastąpił go Emmanuel Francou. W 50. minucie na 4:0 podwyższył Savvas Tsambouris. Pięć minut potem rezultat pojedynku ustalił Arsenijević.
Asteras Tripolis - Mikti Eurytania 5:0 (3:0)
1:0 - Matusiak 14'
2:0 - Matusiak 16'
3:0 - Matusiak 30'
4:0 - Tsambouris 50'
5:0 - Arsenijević 55'