Derby niebiesko-czerwone - zapowiedź spotkania Polonia Bytom - Piast Gliwice

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Polonię Bytom i Piasta Gliwice łączy kilka wspólnych cech. Przede wszystkim: niebiesko-czerwone barwy i śląski rodowód. Częścią wspólną obu ekip jest też fakt, że przed laty kibic z Bytomia i Gliwic łączyła przyjaźń. W piątkowy wieczór wszystko to zejdzie jednak na drugi plan.

W tym artykule dowiesz się o:

Polonia i Piast jeszcze dwa lata temu rywalizowały ze sobą na boiskach ekstraklasy. Na skutek degradacji gliwiczan, sprzed roku, i bytomian, sprzed dwóch miesięcy, oba zespoły występują dziś na boiskach pierwszoligowych. Priorytety obu drużyn na ten sezon są jednak zgoła odmienne. Bytomska drużyna walczy o stabilizację i okrzepnięcie po bolesnym spadku, gliwicka jedenastka z kolei, drugi sezon z rzędu mierzy w awans do T-Mobile Ekstraklasy.

Mimo różnic, jakie dzielą oba kluby, znacznie więcej jest między nimi spójności. Częścią wspólną są niebiesko-czerwone barwy, śląski rodowód, dawna przyjaźń kibiców i… trenerzy. Przed laty szkoleniowiec Piasta, Marcin Brosz zakończył bowiem karierę w Polonii, a potem wprowadził bytomian na zaplecze ekstraklasy. Dariusz Fornalak z kolei, wprowadził bytomską drużynę do najwyższej klasy rozgrywkowej, a rok później w batalii o utrzymanie w elicie prowadził już drużynę z Gliwic.

W piątkowy wieczór wszystko to zejdzie jednak na dalszy plan. Polonia i Piast zaliczyły bowiem słaby start sezonu. Bytomianie bez punktów zamykają ligową tabelę. Gliwiczanie z kolei z jednym oczkiem na koncie zajmują miejsce w strefie spadkowej. Zwycięzca derbowej potyczki będzie mógł złapać drugi oddech i z nadzieją patrzeć w górę stawki. - W meczu z Wartą tylko momentami przypominaliśmy zespół pierwszoligowy. Było lepiej, niż w Szczecinie, ale wciąż przed nami wiele pracy, żeby osiągnąć odpowiedni poziom. Bez tego nie mamy czego szukać w tej lidze - uważa trener Polonii.

Nastroje w Gliwicach nie są wiele lepsze. Sytuacja na linii klub-kibice jest zaogniona i nic nie wskazuje na to, żeby mogła ona ulec poprawie. - Sytuacja jest ciężka, ale kiedy wychodzi się na boisko, to się o tym nie myśli. W piątek pojedziemy do Bytomia, żeby wygrać. Tylko dobre wyniki, poparte dobrą grą pozwolą nam skupić uwagę stron na tym, co najważniejsze - przekonuje Adrian Świątek, napastnik Piasta.

W derbowym starciu bytomianie będą musieli poradzić sobie bez Luki Tiodorovicia, który przebywa obecnie w Czarnogórze, gdzie załatwia formalności związane z pozwoleniem na pracę na terenie UE. Do zespołu po dwutygodniowej przerwie wraca Daniel Tanżyna. Gliwiczanie zaś nie będą mogli skorzystać z usług Pavela Vrany, wracającego do pełni sił po kontuzji kolana. Poza tym wszyscy gracze są do dyspozycji sztabów szkoleniowych swoich drużyn.

Wracając raz jeszcze do powiązań między Polonią i Piastem, nie można zapomnieć o osobach stoperów w obu zespołach. Na środku defensywy gliwiczan występuje Adrian Klepczyński, który na Okrzei przeniósł się z Bytomia. Z Gliwic na Olimpijską z kolei, trafił tego lata Paweł Gamla, jedna z ikon niebiesko-czerwonych ostatnich lat. - Sentyment do Piasta zawsze pozostanie, ale w piątek to nie będzie miało znaczenia. Wyjdę na boisko w koszulce Polonii i zrobię wszystko, żeby Piast w Bytomiu bramki nie strzelił - zapowiada 34-letni defensor. Gamla zatrzymać będzie musiał m.in. Wojciecha Kędziorę, napastnika gliwiczan, który jeszcze tydzień temu był bliski angażu… w Polonii.

Reasumując, zawiłość bytomsko-gliwickich powiązań mogłaby być materiałem na ciekawą książkę. Ta póki co byłaby cienka, bo piątkowe starcie będzie 15. w historii batalią obu drużyn o ligowe punkty. Dotąd dziesięć razy Polonia i Piast biły się o zdobycz na boiskach pierwszej ligi i cztery razy o prym w ekstraklasie. Bilans spotkań przemawia na korzyść gliwiczan, którzy siedem pojedynków wygrali, pięć przegrali, a dwa mecze kończyły się podziałem punktów. Stosunek bramkowy jest wbrew pozorom wyrównany i wynosi 16-16. Kto w piątkowy wieczór przechyli szalę na swoją korzyść?

Polonia Bytom - Piast Gliwice / pt. 05.08.2011 godz. 19:00.

Przewidywane składy:

Polonia: Kiełpin - Sinclair, Gamla, Killar, Chomiuk, Pietrowski, Dziewulski, Matusiak, Góral, Kornacki, Wojsyk.

Piast: Szmatuła - Lisowski, Klepczyński, Krzycki, Matras, Bzdęga, Zganiacz, Urban, Podgórski, Cicman, Kędziora.

Sędzia: Michał Zając (Sosnowiec).

Zamów relację z meczu Polonia Bytom - Piast Gliwice

Wyślij SMS o treści SF PIAST na numer 7303

Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Polonia Bytom - Piast Gliwice

Wyślij SMS o treści SF PIAST na numer 7101

Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu:
Komentarze (0)