"W ostatnim czasie Polska wydała kilku świetnych bramkarzy z Arturem Borucem, Łukaszem Fabiańskim, Tomaszem Kuszczakiem i Wojciechem Szczęsnym, ale to jeszcze nie koniec. Sandomierski był bohaterem Jagiellonii Białystok w ostatnim sezonie, gdy jego zespół zajął 4. miejsce w ekstraklasie. Pobił przy tym klubowy rekord 564 minut bez straconego gola. 21-latek, który znajduje się na celowniku kilku czołowych europejskich klubów, w środę przeciwko Gruzji mógł rozegrać swój czwarty mecz w kadrze. - Ciężko pracuję, jednak nie ustawiam siebie na czele listy polskich golkiperów. Boruc, Fabiański, Szczęsny and Kuszczak wciąż mają nade mną przewagę - powiedział Sandomierski. Jednakże regularne nominacje od selekcjonera Franciszka Smudy zdają się sugerować coś innego" - napisano na uefa.com, uzasadniając przyznanie wyróżnienia Grzegorzowi Sandomierskiemu.
Poza bramkarzem Jagi, który jest o krok od przejścia do KRC Genk, UEFA do grona największych talentów europejskiej piłki zaliczyła ulubieńca Pepa Guardioli z Barcy Thiago Alcantarę, podstawowego pomocnika Borussii Svena Bendera, nazywanego "nowym Zidane'm Marvina Martina z Sochaux, a także Kyle'a Walkera (Tottenham), Sebastiana Giovinco (Parma), Andre Santosa (Sporting Lizbona), Kevina Strootmana (PSV Eindhoven), Jewhena Konoplankę (Dnipro) oraz Kyriakosa Papadopoulosa (Schalke).