Kto zaatakuje czołówkę? - zapowiedź meczu KS Polkowice - Warta Poznań

Drużyna Dominika Nowaka ma za sobą dopiero dwa mecze (ze względu na zawirowania licencyjne) i w obu osiągnęła remisy (z Pogonią Szczecin oraz Dolcanem Ząbki). Zieloni natomiast rozegrali już trzy spotkania, w których raz dzielili się punktami, raz wygrali i raz schodzili z boiska pokonani.

Zespołowi z Dolnego Śląska nie towarzyszy wielka presja, bowiem jego celem podstawowym jest utrzymanie. Piłkarze Warty takiego komfortu nie mają. Oni mierzą w awans do ekstraklasy, tymczasem obecnie zajmują dopiero 10. miejsce w tabeli. W piątkowy wieczór ekipa Czesława Jakołcewicza nie powinna sobie zatem pozwolić na wpadkę, gdyż później może mieć problem ze skutecznym pościgiem za czołówką.

Zieloni przyjadą do Polkowic po porażce, jakiej doznali w ubiegłą sobotę w szlagierowej potyczce z Pogonią Szczecin. Drużyna z Wielkopolski miała szansę na remis, ale zniweczyła ją w drugiej połowie, gdy czerwone kartki otrzymali Łukasz Radliński oraz Mariusz Ujek. Obu wykluczeń szło uniknąć, bowiem golkiper poznaniaków niepotrzebnie sfaulował rywala poza polem karnym, zaś byłego napastnika PGE GKS Bełchatów, mimo sporego doświadczenia, poniosły emocje i w niewybrednych słowach skrytykował pracę sędziego.

W piątek obu kartkowiczów zabraknie na murawie, bowiem muszą odbyć przymusową pauzę. Między słupkami poznańskiej bramki stanie Dominik Sobański, z kolei w ataku ma zagrać Krzysztof Gajtkowski. To najrozsądniejsze rozwiązanie, wszak "Gajtek" jako jedyny w tym sezonie strzelał gole dla zielonych. Jego przesunięcie do przodu zwolni miejsce na jednym ze skrzydeł. Kto je zajmie? Najprawdopodobniej Bartosz Bereszyński lub Paweł Iwanicki. Ten pierwszy wyjdzie w pierwszym składzie wówczas, gdy w obronie nie pojawi się Maciej Wichtowski. W przeciwnym wypadku wymóg desygnowania do gry młodzieżowca zostanie spełniony i sztab szkoleniowy ekipy ze stolicy Wielkopolski będzie mógł wystawić na lewym skrzydle przebojowego Iwanickiego.

W polkowickim KS kartkowych absencji nie będzie. Nie oznacza to jednak, że trener Dominik Nowak ma do dyspozycji pełną kadrę. - Zabraknie kontuzjowanych Tomasza Salamońskiego oraz Michała Mroza. W przypadku tego drugiego w grę wchodzi niestety dłuższy rozbrat z futbolem, nawet kilkunastomiesięczny - powiedział szkoleniowiec drużyny z Dolnego Śląska.

W obozie gospodarzy szanują przeciwnika, ale liczą na zwycięstwo. - Już w meczu z Pogonią Szczecin pokazaliśmy, że w potyczkach z faworytami nie stoimy na straconej pozycji. Zaprezentowaliśmy niezłą organizację gry obronnej, a także charakter. Poza tym ostatnio pracowaliśmy nad ofensywą i jestem zdania, że w piątek będziemy silniejsi niż w spotkaniu z Portowcami. Łatwo oczywiście nie będzie. Warta, która ma ogromne aspiracje, przystąpi do rywalizacji w roli faworyta. To będzie starcie kopciuszka z gladiatorem. Mimo to mam nadzieję, że sprawimy niespodziankę i odniesiemy zwycięstwo - stwierdził Dominik Nowak.

Całkiem niedawno, raptem dwa miesiące temu miała miejsce poprzednia konfrontacja obu drużyn w Polkowicach. Wówczas jednak stawka była zerowa. Zarówno gospodarze, jak i zieloni mieli już zapewnione utrzymanie i nie stworzyli wielkiego widowiska. Stąd wynik 0:0. W piątek sytuacja będzie zupełnie inna. Każdy ma o co grać, dlatego emocji nie powinno zabraknąć.

KS Polkowice - Warta Poznań / pt. 12.08.2011 godz. 18.00

Przewidywane składy:

KS Polkowice: Szymański - Dawid Wacławczyk, Micić, Nowak, Kazimierczak, Janus, Peroński, Kocot, Kamil Wacławczyk, Piotrowski, Piątkowski.

Warta Poznań: Sobański - Wichtowski, Ngamayama, Jasiński, Kosznik, Artur Marciniak, Foszmańczyk, Magdziarz, Reiss, Iwanicki, Gajtkowski.

->RELACJA ONLINE

->Więcej o KS Polkowice

->Więcej o Warcie Poznań