Starcie na magicznym stadionie - zapowiedź meczu PGE GKS Bełchatów - Lech Poznań

- Lech jest bardzo dobrą drużyną, poukładaną. Widać, że trafili z formą od początku sezonu. Grają dobrze od pierwszej kolejki, ale my też mamy długą ławkę rezerwowych. Pojedynek z Lechem na pewno będzie wyrównany. Mamy nadzieję, że będzie od nich lepsi o tą jedną bramkę - mówi Grzegorz Baran, pomocnik drużyny z Bełchatowa.

W dwóch pierwszych kolejkach sezonu 2011/2012 na stadionie przy ul. Sportowej 3 padło aż jedenaście goli właśnie za sprawą obu drużyn, które w poniedziałek stoczą pojedynek między sobą. Czy wynik będzie kosmiczny? - Może zapowiada się spotkanie, że będzie wiele bramek, a może będzie mało efektowne widowisko i więcej taktyki. Zobaczymy... - komentuje młody gracz GKS-u Bełchatów Damian Zbozień.

Mecz pomiędzy Lechem a GKS-em odbędzie się w poniedziałek i będzie transmitowany na stacji Eurosport 2. Na ostatni mecz Torfiorzy nie przyszło wielu kibiców, ale po ostatnim wyniku piłkarze i trenerzy mają nadzieję, że fani Brunatnych stawią się na meczu z poznaniakami w większej liczbie. - Mamy nadzieję, że przyjdzie więcej kibiców niż w meczu z Podbeskidziem. W poniedziałek jest święto, więc fani nie będą mieli jak się wykręcić z meczu - apeluje z uśmiechem na ustach Dawid Nowak.

W Bełchatowie na pewno ucieszyli się na wiadomość, że w poniedziałkowym pojedynku udziału nie weźmie jeden z najlepszych środkowych obrońców ligi Manuel Arboleda. Na pewno będzie to szansa dla Marcina Żewłakowa, który potrafi grać głową jak nikt inny w polskiej lidze.

Większą uwagę podopieczni Pawła Janasa będą musieli przywiązywać do Semira Stilicia i Arjomsa Rudnevsa, którzy od początku sezonu znajdują się w bardzo dobrej dyspozycji i na pewno będą sporym zagrożeniem dla całego bloku defensywnego bełchatowian.

PGE GKS Bełchatów - Lech Poznań / pn 15.08.2011, godz. 18:30

Przewidywane składy:

GKS Bełchatów: Sapela - Fonfara, Lacić, Szmatiuk, Popek - Kosowski, Zbozień, Baran, Nowak, Bożok - Żewłakow.

Lech Poznań: Kotorowski - Wojtkowiak, Wołąkiewicz, Kamiński, Henriquez - Możdżeń, Injac, Murawski, Stilić, Wilk - Rudnev.

Sędzia: Tomasz Musiał.