Polanski powstrzyma Raula, a Lewandowski wreszcie strzeli? Bayern znów chce rozgromić HSV - przed 3. kolejką Bundesligi

Nadszedł najwyższy czas, by "Lewy" przełamał się i trafił w Bundeslidze. W poprzednim sezonie bramkarza FC Nuernberg pokonał dwukrotnie. Najciekawiej zapowiadają się starcia potentatów - Bayernu z Hamburgerem SV i Stuttgartu z Bayerem.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

W ubiegłym sezonie oba mecze Borussii z Norymbergą wygrali Westfalczycy 2:0. W obu po jednym golu strzelał Robert Lewandowski. Teraz trafienie polskiemu napastnikowi bardzo by się przydało. "Lewy" spisuje się bowiem całkiem nieźle, ale brakuje mu skuteczności i przez 180 minut nie wpisał się jeszcze na listę strzelców. Tymczasem do zdrowia powraca Lucas Barrios i wkrótce może znaleźć się w wyjściowej "11" kosztem 23-latka. BVB jest zdecydowanym faworytem spotkania z Der Club. Trzeba mieć jednak na uwadze, że drużyna Dietera Heckinga świetnie spisywała się w przedsezonowych sparingach i wygrała pierwszy mecz wyjazdowy - w Berlinie 1:0. Szansą dla atakujących gospodarzy może okazać się absencja Raphaela Schaefera. Zastąpi go absolutny debiutant, 18-letni Patrick Rakovsky. - Będzie dla niego wielkim wyzwaniem wystąpić po raz pierwszy przed 80 tysiącami widzów. Wierzymy jednak, że sobie poradzi - zapewnia trener. Do meczowej kadry Borussii powracają natomiast Neven Subotić i Marcel Schmelzer, którzy z miejsca mogą zastąpić Felipe Santanę i Chrisa Loewe. - Sądzę, że zagrają, choć ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła - zaznacza Juergen Klopp. Szczególnie zmotywowani będą Mario Goetze i Shinji Kagawa, którzy zawiedli na całej linii przed tygodniem w Hoffenheim.

Interesujące widowisko szykuje się na Coface Arena. Niemieccy kibice już zastanawiają się, czy Mainz powtórzy serię siedmiu kolejnych zwycięstw z początku sezonu sprzed roku. - W każdym meczu staramy się po prostu dać z siebie to, co najlepsze - zapewnia Thomas Tuchel. Jego podopiecznych i Schalke łączy jedno - FSV już odpadło z Ligi Europejskiej (z Gaz Metan), a Koenigsblauen prawdopodobnie uczynią to za tydzień. - Zrobiliśmy z siebie głupków - skomentował porażkę 0:2 z HJK Helsinki Benedikt Hoewedes. - Odrobienie strat nie jest niemożliwe. Chociażby dlatego, że z FC Koeln na Veltins-Arena udało nam się wygrać 5:1 - spokój zachowuje Ralf Rangnick. Wśród Die Knappen awizowany jest Raul, ale Hiszpan jest o krok od opuszczenia Gelsenkirchen. W składzie lidera od 1. minuty w ustawieniu 4-3-1-2 zagra Eugen Polanski. Drugi zespół bez straconego punktu - Hannover 96 - gościć będzie Herthę. Ekipa Mirko Slomki imponuje formą. Jej szanse są tym większe, że w wybornej dyspozycji strzeleckiej znajduje się Jan Schlaudraff, a pod znakiem zapytania stoi występ nr. 1 w bramce Die Alte Dame, Thomasa Krafta. Miejscowi z pewnością mają nadzieję na powtórkę z 2007 roku i zwycięstwo 5:0 nad BSC. W składzie H96 z tamtego meczu nie pozostał jednak już żaden piłkarz!

W piątek na 1. pozycję sensacyjnie wskoczyć mogą Źrebaki. Drużyna Luciena Favre'a trafiła jednak na wyjątkowo wymagającego rywala. - Potrzebujemy kompletu punktów po tym, jak przegraliśmy u siebie z Bayernem. Jesteśmy w bardzo dobrej formie - zapewnia Hasan Salihamidzić. Wśród Wilków powinien zadebiutować Thomas Hitzlsperger. Gladbach znów zagrają bez kontuzjowanego Martina Stranzla, lecz w bramce będą mieć rewelacyjnego Marca-Andre ter Stegena, który po dwóch kolejkach jest wg Kickera najlepszym piłkarzem Bundesligi! Bayern w najsilniejszym zestawieniu, choć ostatnio w miejsce Thomasa Muellera trener stawia na Toniego Kroosa, powinien bez trudu uporać się z Hamburgerem SV. Defensywa Rothosen na początku sezonu jest dziurawa jak ser szwajcarski. - Jestem zadowolony z postępów mojej drużyny i tego, jak radzi sobie na treningach - przyznaje jednak szkoleniowiec, który ma nadzieję, że hamburczycy unikną blamażu podobnego do tego z marca 2011 roku. Wówczas Bawarczycy po hat-tricku Arjena Robbena zwyciężyli 6:0.

Mecz o "6" punktów odbędzie się w Kolonii. - Koniecznie musimy zwyciężyć - przekonuje kapitan Koziołków, Pedro Geromel. Rywalizacja z Czerwonymi Diabłami może być pojedynkiem o być albo nie być dla Stale Solbakkena. W obronie Norwega stanęli wprawdzie Lukas Podolski i Milivoje Novaković, ale cierpliwość działaczy ma swoje granice. Od 1. minuty tym razem prawdopodobnie nie wystąpi ani Sławomir Peszko, ani Adam Matuszczyk. Skrzydłowy, zdaniem Kickera, znów przegrał rywalizację z Adilem Chihi. K'lautern po dwóch meczach mają na koncie tylko jedno "oczko". - Bardzo ciężko pracowaliśmy cały tydzień. Zamierzamy zagrać tak, jak w drugiej połowie z Augsburgiem i wywieźć 3 punkty - przekonuje defensor Leon Jessen. Do emocjonującego starcia dojdzie w Stuttgarcie. Języczkiem u wagi może okazać się postawa Bernda Leno - 19-latka wypożyczonego na pół roku do Leverkusen z... VfB! Sądząc po początku rozgrywek, więcej szans należy przyznać ekipie Bruno Labbadii. Jednak w ubiegłym sezonie Aptekarze pokonali Die Schwaben 4:1 i 4:2. - Bayer to ścisła czołówka ligi z ogromnymi ambicjami. Nawet jeśli mają plany mistrzowskie, u nas na pewno nie zagrają w huraganowym stylu - ostrzega opiekun Stuttgartu. Co na to Robin Dutt? - Można mieć nadzieję, że wiktoria z Werderem doda nam animuszu - zaznacza trener. Od 1. minuty tym razem zagrać ma Simon Rolfes zamiast Michaela Ballacka. Możliwy jest debiut błyskotliwego 20-latka z Kolumbii, Michaela Ortegi. - Przyszłość należy do niego - prognozują w Bayerze.

Program 3. kolejki Bundesligi:

piątek, 19 sierpnia

Borussia Moenchengladbach - VfL Wolfsburg, godz. 20.30

sobota, 20 sierpnia

Werder Brema - SC Freiburg, godz. 15.30

VfB Stuttgart - Bayer Leverkusen, godz. 15.30

FC Augsburg - TSG Hoffenheim, godz. 15.30

Bayern Monachium - Hamburger SV, godz. 15.30

Borussia Dortmund - FC Nuernberg, godz. 15.30

FC Koeln - FC Kaiserslautern, godz. 18.30

niedziela, 21 sierpnia

FSV Mainz - Schalke Gelsenkirchen, godz. 15.30

Hannover 96 - Hertha Berlin, godz. 17.30

->Wyniki Bundesligi<-

->Tabela Bundesligi<-

->Klasyfikacja strzelców Bundesligi<-