Ivan Djurdjević: Bez kibiców jesteśmy nawet 30 procent słabsi

W piątkowy wieczór Lech Poznań w szlagierowym meczu podejmie Wisłę Kraków. Mimo iż Kolejorz wreszcie zagra na stadionie przy ul. Bułgarskiej to nie może liczyć na wsparcie kibiców w takim stopniu jak zazwyczaj, ponieważ fani Lecha protestują.

Michał Jankowski
Michał Jankowski

Fani poznańskiego klubu po ostatnich działaniach rządu skierowanych w kibiców postanowili ograniczyć swoją działalność. Taką decyzję uszanowali piłkarze. - Kibice są blisko 90 lat i jest to wielka miłość. Chcą żeby ten klub był wielki i mogli być z niego dumni - mówi Ivan Djurdjević.

Serbski zawodnik bardzo żałuje, że lechici nie będą mogli liczyć na wsparcie kibiców, bo to negatywnie wpływa na drużynę. - Bez kibiców jesteśmy nawet 30 procent słabszymi zawodnikami - uważa "Djuka".

Mimo to zapewnia on, że o mobilizacje w drużynie nie ma co się martwić. - Na mecz z Wisłą wszyscy jesteśmy zmotywowani. Nie potrzeba nawet żadnych odpraw. Musimy tylko wyjść na boisko i rozegrać dobry mecz - kontynuuje lechita.

Wisła w tym sezonie spisuje się słabo. Po części jest to skutek nieudanej walki o Ligę Mistrzów. Czy występy w europejskich pucharach mogą zaszkodzić Wiśle? - W tym przypadku nie ma reguł. Może być tak, że Wisła wygra jeden mecz i zacznie grać dobrze. My musimy dbać o siebie. Jeżeli będziemy grać dobrze to o resztę możemy być spokojni - zakończył Djurdjević.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×