Fani poznańskiego klubu po ostatnich działaniach rządu skierowanych w kibiców postanowili ograniczyć swoją działalność. Taką decyzję uszanowali piłkarze. - Kibice są blisko 90 lat i jest to wielka miłość. Chcą żeby ten klub był wielki i mogli być z niego dumni - mówi Ivan Djurdjević.
Serbski zawodnik bardzo żałuje, że lechici nie będą mogli liczyć na wsparcie kibiców, bo to negatywnie wpływa na drużynę. - Bez kibiców jesteśmy nawet 30 procent słabszymi zawodnikami - uważa "Djuka".
Mimo to zapewnia on, że o mobilizacje w drużynie nie ma co się martwić. - Na mecz z Wisłą wszyscy jesteśmy zmotywowani. Nie potrzeba nawet żadnych odpraw. Musimy tylko wyjść na boisko i rozegrać dobry mecz - kontynuuje lechita.
Wisła w tym sezonie spisuje się słabo. Po części jest to skutek nieudanej walki o Ligę Mistrzów. Czy występy w europejskich pucharach mogą zaszkodzić Wiśle? - W tym przypadku nie ma reguł. Może być tak, że Wisła wygra jeden mecz i zacznie grać dobrze. My musimy dbać o siebie. Jeżeli będziemy grać dobrze to o resztę możemy być spokojni - zakończył Djurdjević.