Co z tą Cichą?

Zgodnie z pierwotnymi założeniami w 2012 roku miała rozpocząć się modernizacja obiektu Ruchu. Kilka spraw zadecydowało, że do takowej póki co nie dojdzie. Jednak jest szansa, że w ciągu 3-4 lat nowy obiekt w Chorzowie powstanie.

W tym artykule dowiesz się o:

Poprzednie władze Chorzowa z prezydentem Markiem Koplem na czele po latach oporu w 2010 roku zaplanowały, że do 2016 roku przy Cichej powstanie nowy stadion. Każdego roku miały być budowane kolejne trybuny. Jednak wszystkie plany zatrzymały się już na etapie powstawania projektu. Przegrany w przetargu odwołał się do KIO, która przyznała mu rację. Nowy prezydent Chorzowa Andrzej Kotala jasno precyzuje, iż nie chce płacić więcej niż zaplanowano w budżecie miasta na ten cel (zwycięzca w przetargu zadeklarował wykonanie projektu za niewiele ponad milion złotych, a firma wskazana przez KIO jako wygrana w konkursie przygotuje wszystko o 800 tys. złotych drożej). - Muszę czekać czy ta firma odwoła się do sądu. Jeśli zostanie jej przyznana racja to będę musiał podpisać i zlecić wykonanie droższej oferty - stwierdził Kotala. - Procedura przetargowa wciąż trwa. Mogą one trwać nawet 8 miesięcy - dodał prezydent Chorzowa.

Prezydent od początku krytykował planowaną inwestycję. Kotala wolałby, aby przy Cichej powstał obiekt, który w przyszłości sam na siebie zarobi. - Chcę, aby powstał stadion inny niż planowano. Ma to być obiekt komercyjny i m.in. z wynajmu sal pod trybunami ma zarabiać na siebie - wyjaśnił swoje stanowisko Andrzej Kotala. - Mogę ogłosić nowy przetarg na niższą kwotę, zaplanowaną w budżecie - zadeklarował prezydent miasta, który wyraził nadzieję, że przebudowa obiektu przy Cichej będzie miała miejsce w latach 2013-2015, a koszt budowy wyniesie co najmniej 160 milionów złotych. - Teraz możemy pozazdrościć Górnikowi inwestycji. Pani prezydent znalazła na nią środki. Przypuszczam jednak, że ta inwestycja pogrąży finansowo Zabrze. To jednak nie nasz problem. Na pewno taka budowa jaka ma miejsce na stadionie Górnika będzie dużym obciążeniem dla tego miasta - ocenił Kotala.

Przebudowa obiektu przy Cichej to kwestia najwcześniej 2013 roku. Jednak już wkrótce chorzowianie mogą mieć problem z otrzymaniem licencji. Na kolejny sezon stadion, na którym mecze rozgrywają Niebiescy nie dostanie zgody na rozgrywanie spotkań ekstraklasy, ponieważ nie będzie spełniał nowych wymogów (brak zadaszenia). Ruch miał już od wiosny występować na przebudowanym Stadionie Śląskim, ale w związku z problemami z jakimi od połowy lipca zmaga się inwestor (awaria tzw. krokodyli powstała podczas podciąganiu lin podtrzymujących dach) chorzowianie na śląskim gigancie będą mogli zagrać prawdopodobnie najwcześniej w 2013 roku. - Do końca przyszłego tygodnia powinno być jasne kiedy mniej więcej zakończy się modernizacja Stadionu Śląskiego - powiedział AndrzejKotala. W Chorzowie nikt by nie chciał, aby Ruch mecze w roli gospodarza musiał grać poza swoim miastem. W klubie rozważają zainstalowanie na Cichej prowizorycznego dachu. - Jesteśmy umówieni na rozmowę z władzami miasta właśnie w tej sprawie. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że Ruch zagra w innym mieście niż w Chorzów - stwierdził Miłosz Stawecki, członek rady nadzorczej Ruchu. Andrzej Kotala planom działaczy z Cichej nie powiedział nie, ale widać było, że o póki co nie wie o nich zbyt wiele. - Poczekajmy jeszcze kilka dni. Później wszystko trzeba będzie oszacować - stwierdził prezydent Chorzowa, który ma nadzieję, że Ruch na Stadion Śląski przeniesie się w 2012 roku. Wiadomo jednak, że aby zdążyć z ewentualną instalacją na sierpień 2012 roku, to już wkrótce trzeba będzie ogłosić przetarg na wykonanie inwestycji.

Pewne jest jedno, w najbliższym czasie Ruch przeniesie się na Stadion Śląski. Jednak gra na tym obiekcie chorzowianom nie służy. W poprzednich latach, na meczach z mniej atrakcyjnymi rywalami śląski gigant świecił pustkami. Stadion Śląski zapełniał się tylko na pojedynki z Górnikiem Zabrze. Te jednak grane są w Chorzowie raz na sezon. Prawdziwym domem dla Niebieskich jest Cicha. Podkreślają to zarówno piłkarze jak i kibice 14-krotnych mistrzów Polski. - Gra Ruchu na Stadionie Śląskim to nie jest ucieczka od budowy stadionu przy Cichej. Możliwość gry na Stadionie Śląskim daje nam jedynie oddech czasowy - zakończył Andrzej Kotala podczas kampanii deklarujący, że Ruch musi mieć nowy stadion i takowy za jego rządów przy Cichej powstanie.

Źródło artykułu: