W sobotę (20.45) reprezentacja Polski rozegra bardzo ważny mecz w ramach Ligi Narodów. W trzeciej kolejce rozgrywek Biało-Czerwoni zmierzą się w Warszawie z Portugalią. I jeśli chcą utrzymać się w Dywizji A, powinni w tym spotkaniu z liderem zdobyć choćby punkt.
Tymczasem selekcjoner Michał Probierz musi mierzyć się z kłopotami. W ostatniej chwili z kadry wypadli Bartłomiej Drągowski, Mateusz Skrzypczak i Kacper Kozłowski - wszyscy z powodu kontuzji. Ale to nie koniec.
W poniedziałek podczas konferencji prasowej trener zdradził, że drużyna i sztab musieli zmienić plany dotyczące treningów na PGE Narodowym.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Przyszedł na konferencję z pupilem. Miał ważny powód
- Jeśli chodzi o sprawy organizacyjne, to mieliśmy zaplanowany trening na czwartek na stadionie, jednak murawa nie będzie jeszcze gotowa i nie będziemy mogli tam przeprowadzić zajęć - przekazał Probierz.
Jak wyjaśnił WP SportoweFakty dyrektor Departamentu Komunikacji i Mediów PZPN Tomasz Kozłowski, murawa na Stadionie Narodowym jeszcze się odpowiednio nie zakorzeniła.
Wcześniej polscy piłkarze najczęściej mieli więcej niż jeden trening na swoim stadionie domowym. Było to o tyle istotne, że nawierzchnia na Narodowym, właśnie między innymi dlatego, że nie jest tam na stałe, nie najlepszy do najlepszych. A zatem drużyna która zdoła się z ią bardziej oswoić, ma pewną przewagę.
Tym razem zarówno Polacy, podobnie jak gogoście, potrenują tam dzień przed meczem. Ale przede wszystkim pojawia się pytanie - czy murawa będzie w dobrym stanie w sobotni wieczór?
Rzeczniczka PGE Narodowego Małgorzata Bajer wyjaśniła, dlaczego murawa na PGE Narodowym jest układana w takim a nie innym terminie.
- Specyfika obiektu jest taka, że to arena wielofunkcyjna, na co dzień mamy tutaj płytę betonową. A 28 września odbył się tu koncert "Roztańczony Narodowy". Bezpośrednio po wydarzeniu zostały podjęte prace z ułożeniem murawy - przekazała w rozmowie z naszym portalem.
A więc z powodu zbyt krótkiego okresu pomiędzy tym wydarzeniem a meczem trawa wciąż jeszcze nie jest gotowa, by na niej trenować.
A w ostatnich latach nie brakowało kontrowersji w temacie jakości boiska na PGE Narodowym. Apogeum nastąpiło jesienią 2019 roku przy okazji meczu w eliminacjach EURO 2020 ze Słowenią (3:2), podczas którego stan murawy był fatalny. Jej dostawcą była firma Trawnik Producent. Obecnie za jej jakość odpowiada Dropservice.
Podczas konferencji prasowej Michał Probierz podjął także temat ośrodka treningowego PZPN, który przewija się w mediach od lat. Przed rokiem ogłoszono już nawet, że powstanie on w Otwocku, jednak wszystko upadło po wyborach parlamentarnych i weryfikacji wniosku o przyznanie dotacji przez urzędników z Ministerstwa Sportu i Turystyki.
Wszystko bardzo dokładnie opisał swego czasu dziennikarz Wirtualnej Polski Szymon Jadczak (WIĘCEJ TUTAJ).
- Rozmawiamy z prezesem Kuleszą i zrobimy wszystko, żeby zbudować centrum treningowe dla kadry. Chcemy piłkarzom stworzyć najlepsze warunki, w 40-milionowym kraju kadra musi mieć gdzie trenować, żeby nie trzeba było jeździć po Warszawie - mówił selekcjoner, wyraźnie poirytowany problemami reprezentacji Polski.
Przypomnijmy, że podczas zgrupowań kadra rozpoczyna treningi w ośrodku Legii Warszawa w Książenicach.
Tomasz Skrzypczyński, WP SportoweFakty