Ucieczka przed trzęsieniem - zapowiedź meczu Polonia Warszawa - Legia Warszawa

W gorszej sytuacji przed meczem derbowym są gospodarze, oczekiwania prezesa w tym sezonie zespół bowiem wyraźnie tłamszą, a w niedzielę w drużynie zabraknie Marcina Baszczyńskiego, Bruno Coutinho oraz zawieszonego przez Komisję Ligi za dyskusje z sędzią w meczu z Jagiellonią trenera Jacka Zielińskiego. - Nie ukrywam, że jestem bardzo zaskoczony faktem mojego zawieszenia, z mojej strony nie doszło do żadnego przewinienia. Nie było ubliżania, słów wulgarnych, ale trudno, stało się - wyjaśnia szkoleniowiec. W sobotę Polonię z ławki trenerskiej poprowadzi asystent, Marek Zub.

Po kompromitującej porażce przy Łazienkowskiej z Podbeskidziem o odzyskanie zaufania w oczach kibiców - których na stadionie Polonii jednak zabranie - bić się będzie Legia. Podopieczni Macieja Skorży przed tygodniem przeszli obok meczu, a w czwartek strach uniemożliwił im równą walkę w Eindhoven. Jeśli znów przegrają i utracą wyrwany wiosną prymat w stolicy, w klubie znów zrobi się nieprzyjemnie, a Legioniści - choć wciąż z jednym meczem zaległym - stoczą się w dolne rejony ligowej tabeli, zsyłając kolejne gromy na głowę trenera, mocno doświadczonego przecież w ostatnich miesiącach przez los.

- Chciałbym zobaczyć przy Konwiktorskiej odwagę w grze do przodu. Tego nam zabrakło w Holandii - nie kryje Skorża. Do podstawowego składu wróci prawdopodobnie Miroslav Radović, którego w Eindhoven trener zostawił na ławce rezerwowych, do gry desygnując dopiero po przerwie. O ożywienie ataku będzie jednak o tyle trudno, że Legia dysponuje tylko jednym nominalnym napastnikiem - Danielem Ljuboją - który w dodatku ma wyraźne tendencje do cofania się i schodzenia na skrzydła. Z powodu urazu w derbach stolicy nie zagra Maciej Kucharczyk, a kontuzję tradycyjnie leczy Michał Hubnik.

Zieliński kłopoty ma głównie w defensywie. W ostatnich ligowych meczach trener nieustannie tasował zestawieniem formacji obronnej, z Widzewem, GKS-em i Jagiellonią za każdym razem prezentowała się ona w innym składzie. Wciąż niezdolny do gry jest wspomniany Baszczyński, po dobrym początku sezonu z tonu spuścił Adam Kokoszka, błędy popełnia też Tomasz Brzyski. Na prawej flance w ciągu ostatniego miesiąca występowało trzech różnych graczy, a najbliżej wyjściowej jedenastki jest Aleksandar Todorovski, który tydzień temu po raz pierwszy pojawił się w kadrze meczowej.

Trener Czarnych Koszul wreszcie znalazł za to napastnika, w dwóch ostatnich ligowych meczach do siatki trafiał bowiem Łukasz Teodorczyk, który prezentuje się znacznie lepiej aniżeli sprowadzeni do stolicy latem Edgar Cani i Daniel Sikorski. Przed tygodniem 20-latek usiadł wprawdzie na ławce rezerwowych, wynikało to jednak z tego, że na Konwiktorską wrócił zmęczony po zgrupowaniu kadry młodzieżowej, w trakcie którego także zadziwiał skutecznością, dwukrotnie pokonując bramkarza Albanii. - Łukasz cały czas idzie do góry, robi dobre wrażenie i trzeba się z tego cieszyć - podkreśla Zieliński.

Przed rokiem przy Konwiktorskiej Legia została rozbita, a bramki strzelali Bruno, Euzebiusz Smolarek i Adrian Mierzejewski. Dwóch ostatnich już w Polonii nie ma, w niedzielę od początku powinien zagrać za to Łukasz Piątek, który w spotkaniach derbowych zawsze imponuje dobrą formą. Legia na wyjeździe z Polonią nie wygrała od sezonu 2005/06, gdy została mistrzem Polski, a Czarne Koszule spadły w ligi. Więcej, Wojskowi od ponad pięciu lat w ogóle nie strzelili przy Konwiktorskiej gola, a w sumie - od powrotu Polonii do najwyższej klasy rozgrywkowej - pokonali ją tylko raz, tej wiosny, po samobójczej bramce Macieja Sadloka.

Polonia Warszawa - Legia Warszawa / nd 18.09.2011 godz. 17.00

Przewidywane składy:

Polonia: Przyrowski - Todorovski, Kokoszka, Sadlok, Brzyski - Bonin, Jodłowiec, Trałka, Piątek - Jeż - Teodorczyk.

Legia: Kuciak - Jędrzejczyk, Żewłakow, Komorowski, Wawrzyniak - Manu, Vrdoljak, Radović, Gol, Rybus - Ljuboja.

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).