Anglia: świetne występy Polaków!

Sobota była przełomowym dniem dla Wojciecha Szczęsnego, bramkarza Arsenalu Londyn. Młody polski golkiper zaliczył debiut w pierwszym zespole Kanonierów, chociaż był to zaledwie sparingowy mecz, to pokazał, że na Emirates Stadium robi regularne postępy. Dwa gole dla Evertonu zdobył z kolei Łukasz Jutkiewicz, który od kilku miesięcy bezskutecznie prosi o grę w polskich barwach.

Wojciech Szczęsny dostał szansę gry ostatnich szesnastu minutach w towarzyskim meczu z Barnet. Kanonierzy wygrali 2:1, a Polak zachował czyste konto. - Nie miałem zbyt wiele roboty. Tuż po wejściu na boisko udało mi się obronić sytuację sam na sam, jednak sędzia postanowił zrobić mi na złość i odgwizdać spalonego - mówi z uśmiechem serwisowi SportoweFakty.pl polski bramkarz, po czym dodaje: - Ale mimo wszystko bardzo się cieszę i jestem dumny, że zaliczyłem debiut w Arsenalu. Szczęsny przyznał, że tuż przed wejściem na boisko nie odczuwał żadnej presji. - Jedynie podekscytowanie - wyjaśnia. - Mówiąc troszkę nieskromnie, to nigdy przed meczem nie stresuje się.

Polski bramkarz pojawił się na boisku przy stanie 2:1 dla Arsenalu i takim też wynikiem zakończył się mecz. - Tuż przed wejściem na boisko Arsene Wenger życzył mi powodzenia. Nikt przed tak ważnym dla mnie meczem nie musiał mnie motywować.

Tymczasem od pierwszej do dziewięćdziesiątej minuty w barwach Wigan Athletic zagrał 18-letni Tomasz Kupisz. The Latics zagrali w bardzo silnym zestawieniu i znalazło się w nim miejsce dla utalentowanego Polaka, który zebrał bardzo pochlebne recenzje. Zabrakło natomiast Tomasza Cywki. Wigan wygrało z FC St Veit 3:0.

W sobotę zagrał również inny polski bramkarz - Tomasz Kuszczak. Pod nieobecność Edwina Van der Sara, były zawodnik West Browmwich Albion strzegł słupków Czerwonych Diabłów w sparingowym spotkaniu z Kaiserem Chiefs. Kuszczak puścił jedną bramkę i to z rzutu karnego. Pokonał go w 37. minucie Jonathan Quartey. Wyrównał w drugiej połowie Chris Eagles wykorzystując podanie Carlosa Teveza.

26 minut w barwach West Bromwich Albion zaliczył Bartosz Ślusarski. The Baggies przegrali z 1.FC. Koln 1:4, ale gdy Polak pojawił się na murawie, to WBA zdobyło bramkę. Sam Ślusarski mógł trafić do siatki rywali, ale jego świetny strzał z woleja jeszcze lepiej obronił bramkarz rywali.

Bardzo dobrze w barwach Evertonu spisał się 19-letni Łukasz Jutkiewicz. Zdobył on bowiem dwie bramki w kontrolnym spotkaniu z Cambridge, a The Toffees przegrali 2:4, chociaż zagrali w dość silnym zestawieniu. Jutkiewicz zaprezentował się nieźle i w nadchodzącym sezonie może dostać szansę debiutu. W poprzednim roku zadeklarował, że chce grać w reprezentacji Polski. Ma on polskie pochodzenie, ale nie posiada naszego paszportu. PZPN póki co, nie zrobił nic w tej sprawie i jeśli tak dalej pójdzie, to można spodziewać się, że i Jutkiewicz straci kiedyś cierpliwość. Jak dowiedział się serwis SportoweFakty.pl, Jutkiewicz odrzucił już powołanie do reprezentacji Anglii, bo chce grać dla Polski.

Komentarze (0)