W niedzielę przed południem - zapowiedź meczu Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Olimpia Elbląg

"Los się musi odmienić" zdają się nucić słowa popularnej piosenki piłkarze Olimpii Elbląg przed spotkaniem z Termalicą. W Niecieczy nikt jednak nie myśli o oddaniu punktów bez walki. W niedzielę czeka nas bardzo interesujące i wyrównane spotkanie.

Bilans ostatnich spotkań Olimpii Elbląg rozgrywanych na własnym stadionie prezentuje się fatalnie. Trzy mecze ligowe, w których żółto-biało-niebiescy zdobyli zaledwie punkt i strzelili jedną bramkę, tracąc ich aż pięć. Ponadto odpadnięcie z rozgrywek o Puchar Polski po rzutach karnych w starciu z Arką Gdynia sprawiło, że zespół trenera Grzegorza Wesołowskiego stał się ostatnio obiektem krytyki ze strony mediów i kibiców. Dużo lepiej na zapleczu ekstraklasy wiedzie się najbliższemu rywalowi Olimpijczyków. Termalica Bruk-Bet Nieciecza zajmuje 7 miejsce w tabeli z dorobkiem 16 punktów, choć ich forma w ostatnich meczach nie należała do najwyższych. Porażki z Piastem Gliwice i Sandecją Nowy Sącz skutecznie pozbawiły piłkarzy z Małopolski miejsca w czołówce klasyfikacji generalnej. Kontakt z pierwszą trójką pozwoliło zachować im zeszłotygodniowe zwycięstwo nad KS Polkowice.

- Mogę zapewnić, że zrobimy wszystko, by w meczu z Niecieczą powalczyć o zwycięstwo. - mówił na piątkowej konferencji prasowej bramkarz Olimpii Krzysztof Stodoła. -Wiadomo w jakim jesteśmy miejscu, jest to strefa spadkowa i musimy robić co w naszej mocy, by się stamtąd wydostać.- dodaje jeden z liderów drużyny. Stodoła widzi jednak pozytywy w grze swojego zespołu. - Po ostatnich meczach zauważyłem poprawę. Przede wszystkim nie tracimy bramek. Gorzej wygląda to z przodu, ale tworzymy dogodne sytuacje. Kilka poprzednich spotkań pokazuje, że potrafimy grać w piłkę i wierzę, że w końcu futbolówka zacznie wpadać do siatki przeciwnika.

Obie jedenastki nie mają do dyspozycji optymalnych składów. Dusan Radolsky nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanego Arkadiusza Mysony, zabraknie pauzującego za kartki Jana Ciosa. Pod znakiem zapytania stoją występy Karola Piątka i Arkadiusza Barana. Do składu Termaliki Bruk-Bet Nieciecza wróci natomiast prawdopodobnie po urazie znany z występów w elbląskiej Olimpii napastnik Piotr Trafarski, który zdobył gola w ostatnim sparingowym spotkaniu z BKS Bochnia.

Z kolei trener Grzegorz Wesołowski musi pogodzić się z absencją Andrzeja Matwijowa, którego uraz jest poważniejszy niż wynikało z pierwotnej diagnozy. -Nadal nie trenuje Andrzej Matwijów. Jego sytuacja się skomplikowała, bo ma dosyć dolegliwy uraz. Wymaga dłuższego leczenia. - poinformował szkoleniowiec Związkowych. Oprócz pomocnika na boisku w Niecieczy nie zobaczymy Łukasza Zaniewskiego, który przekroczył limit żółtych kartoników. Na ławce rezerwowych Milosa Budakovica zastąpi wychowanek Olimpii Mateusz Zagłoba.

Początek spotkania w niedzielę o godzinie 11:30. O grę zgodną z przepisami zadba arbiter Tomasz Wajda z Żywca.

Przewidywane składy:

Termalica Bruk-Bet Nieciecza: Nowak - Łukasz Kowalski, Cios, Pleva, Pawlusiński, Ceglarz, Jarecki, Lipecki, Szałęga, Rybski, Drozdowicz.

Olimpia Elbląg: Stodoła - Wojciechowski, Pacan, Staniek, Szary, Bartosiak, Lyubenov, Kaczmarczyk, Kołodziejski, Iwan, Koczon

Zamów relację z meczu Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Olimpia Elbląg

Wyślij SMS o treści SF ELBLĄG na numer 7303

Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Termalica Bruk-Bet Nieciecza – Olimpia Elbląg

Wyślij SMS o treści SF ELBLĄG na numer 7101

Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Komentarze (0)