Dzieje się w Chorzowie: sparing, kontuzja i… promocja

Po wygranej nad Widzewem Łódź piłkarze Ruchu żałowali, że na pojedynek ligowy z Legią będą musieli poczekać piętnaście dni. W związku z meczami reprezentacji Polski Niebiescy w ekstraklasie zagrają dopiero 16 października.

Natomiast już w piątek drużyna prowadzona przez Waldemara Fornalika zmierzy się w grze kontrolnej z KGHM Zagłębiem Lubin. Pojedynek odbędzie się mniej więcej w połowie drogi między miastami, czyli w Opolu.

W meczu na pewno zabraknie leczącego uraz mięśnia nogi Słowaka Gabora Straki. Według optymistycznych prognoz pomocnik może być gotowy na spotkanie z Legią. Pesymistyczne głosy mówią o pełni dyspozycji Straki na Wielkie Derby Śląska.

W spotkaniu nie weźmie również udziału Słoweniec Andrej Komac, który w najbliższych dniach ma rozwiązać kontrakt z klubem. Zawodnik przyszedł na Cichą niespełna rok temu. Po zakończeniu sezon Waldemar Fornalik poinformował działaczy, że nie widzi dla tego piłkarza miejsca w kadrze. W bieżących rozgrywkach Komac zagrał w jednym meczu ligowym, 61 minut w przegranym 0:1 pojedynku ze Śląskiem w Chorzowie.

Po przerwie na kadrę Ruch w ciągu sześciu dni ma rozegrać trzy mecze. W związku z tym działacze 14-krotnych mistrzów Polski zwrócili się do PZPN o przesunięcie o tydzień pucharowego meczu z Cracovią. Trener Niebieskich Waldemar Fornalik stwierdził, że nie wyobraża sobie, aby jego zespół trudne mecze musiał rozgrywać w odstępie dwóch dni.

Dodajmy, że na pojedynek Pucharu Polski z Cracovią, podobnie jak na mecz z ŁKS, działacze Ruchu sprzedają bilety po promocyjnych cenach. Dzieci do lat 6 wejdą na obiekt już za złotówkę. Natomiast pozostali muszą wykupić wejściówkę za pięć złotych.