Pitry, Kołodziej i Vaclavik dla SportoweFakty.pl: Z Górnikiem osiągniemy sukces

Nowi zawodnicy Górnika Zabrze – Przemysław Pitry, Dariusz Kołodziej i Michal Vaclavik w ogniu pytań portalu SportoweFakty.pl wyjawiają czego oczekują po grze w Zabrzu, co chcieliby poprawić w swojej grze oraz na jakim wielkim zawodniku się wzorują. Warto zauważyć, że zawodnicy nie wiedzieli jak odpowiadali inni, a ich odpowiedzi są w niektórych kwestiach bardzo podobne.

Przyszedłem do Górnika po to by...

P. Pitry : Dobrze się prezentować, zdobyć minimum piąte miejsce w lidze i rozsławić Górnika na całą Europę.

D. Kołodziej: By jak najszybciej zdobyć mistrza Polski.

M. Vaclavik: Osiągnąć sukces.

Moje największe atuty to...

P. P.: Szybkość i skoczność.

D. K.: Strzał z dystansu.

M. V.: Gra w bramce.

Chciałbym poprawić w swojej grze...

P. P.: Wszystko (śmiech).

D. K.: Szybkość.

M. V.: Grę nogami.

Mój ulubiony klub to...

P. P.: Nie mam ulubionego klubu jako tako, ale chyba FC Sevilla.

D. K.: Te, w których dotychczas grałem, czyli Podbeskidzie Bielsko Biała i Hutnik Kraków.

M. V.: Górnik Zabrze (śmiech). W Czechach jest takie powiedzenie: "Kogo chleb jesz, tego piosenkę śpiewasz".

Moje życiowe motto brzmi...

P. P.: Iść twardo do przodu.

D. K.: Patrzeć tylko w to co będzie, nie na to co było.

M. V.: Najważniejsze by być zdrowym i czerpać z życia to, co najlepsze.

Wiem o Górniku Zabrze, że...

P. P.: Przyznam, że z historią Górnika muszę się zaznajomić, ale szwagier jest kibicem tego klubu, więc mi pewnie pomoże (śmiech).

D. K.: Górnik ma bardzo dobry zespół i ciekawą historię do której i my chcemy nawiązać.

M. V.: Wiem, że buduje się tutaj bardzo mocny zespół i że klub walczy o wysokie cele.

Chciałbym kiedyś zagrać w...

P. P.: Oczywiście reprezentacji Polski.

D. K.: Bez wątpienia w reprezentacji Polski. O tym każdy chyba marzy.

M. V.: Realu Madryt.

Z Górnikiem Zabrze chcę osiągnąć...

P. P.: Przynajmniej piąte miejsce i walczyć o europejskie puchary.

D. K.: Mistrzostwo Polski – do tego chcę dążyć.

M. V.: Zakładane przez klub cele i im więcej tym lepiej.

Mój piłkarski wzór to...

P. P.: Marco van Basten.

D. K.: Zinedine Zidane.

M. V.: Nie mam chyba takiego. Patrzę sam na siebie.

Mój dotychczasowy największy sukces w karierze to...

P. P.: Gra w ekstraklasie.

D. K.: Transfer do Górnika Zabrze.

M. V.: Ostatni sukces, czyli mistrzostwo Polski z Zagłębiem Lubin.

Najlepszy okres w mojej karierze...

P. P.: Ostatnie 3-4 miesiące w Lechu Poznań.

D. K.: Na pewno ostatni sezon w Podbeskidziu Bielsko-Biała.

M. V.: Na pewno cały mistrzowski sezon w Lubinie.

Największy życiowy zawód...

P. P.: Pobyt w Poznaniu. Grałem zbyt mało i nie rozwinąłem się przez ten czas wybitnie.

D. K.: Podczas gdy grałem jeszcze w Hutniku nie udało nam się awansować do drugiej ligi.

M. V.: Kiedy w Zagłębiu złapałem kontuzję i musiałem długo siedzieć na ławce.

Źródło artykułu: