Czwartek w Bundeslidze: Sensacyjne powołania Loewa w listopadzie? Barrios znowu strzela, Gundogan krytykowany

Toni Kroos został porównany do samego Andresa Iniesty. Juergen Klopp narzeka na formę Ilkaya Gundogana. Daniel van Buyten chce przedłużyć kontrakt z Bayernem. Ryan Babel zamierza wkrótce osiągnąć poziom Arjena Robbena i Francka Ribery'ego.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

Komu jeszcze da szansę Loew?

Bild sugeruje, że skład niemieckiej kadry na EURO 2012 nie jest jeszcze zamknięty. Wypaść mogą z niej m.in. Cacau i Dennis Aogo, którzy słabo radzą sobie w Bundeslidze. Dziennikarze sądzą, że na towarzyskie pojedynki z Ukrainą (11.11.), Holandią (15.11.) i Francją (29.02) nominacje trafią w ręce: Sidneya Sama, Juliana Draxlera, Zhi Gina Andreasa Lama!

Skrzydłowy Bayeru od dłuższego czasu ma się znajdować w notesie "Jogiego". Jego atutem jest dynamika. Draxler, choć ma dopiero 18 lat, jest podstawowym piłkarzem Schalke. Największą sensacją byłoby powołanie Zhi Gina, 20-latka pochodzącego z Hongkongu. Boczny pomocnik HSV, który zadebiutował w Bundeslidze w 7. kolejce, jest porównywany do Davida Odonkora, którego nieoczekiwanie w 2006 roku na MŚ zabrał Juergen Klinsmann.

Klopp niezadowolony z Gundogana

Po 8 kolejkach nowego sezonu nikt w Niemczech nie ma wątpliwości - Ilkay Gundogan nie zdołał w pełni wypełnić luki po Nuri Sahinie. 20-latek otrzymał wprawdzie powołanie od Joachima Loewa, ale w klubie radzi sobie przeciętnie. Jego podania rzadko rozpoczynają groźne akcje BVB. Od dziennikarzy zbiera słabe recenzje. Do grona krytyków dołączył nawet Juergen Klopp.

- Oczywiście nie wszystko wychodzi Ilkayowi idealnie. W przyszłości stać go na znacznie, znacznie więcej. W meczu z Augsburgiem w 70. minucie zupełnie stracił koncentrację. Będziemy z nim pracować - podkreślił trener. - Pewnie, że Ilkay ma możliwości, by grać lepiej w ofensywie. Jednak trzeba pamiętać, że to młody i niedoświadczony gracz - dodał.

Babel chce grać na poziomie Robbena i Ribery'ego

Coraz pewniej w Bundeslidze czuje się Ryan Babel. Ofensywny pomocnik Hoffenheim po dłuższej przerwie znów otrzymał powołanie od Berta van Marwijka do kadry. - Nie osiągnąłem jeszcze szczytowej formy, ale jestem na dobrej drodze. W tej chwili mogę powiedzieć, że mam potencjał, by grać na takim poziomie jak Robben i Ribery - opowiada 24-latek.

- Wielu piłkarzy ma potencjał, a nie potrafi go wykorzystać. Dlatego będę ciężko pracował, by osiągnąć poziom duetu z Bayernu już w tym sezonie. Jeśli chcę być wielkim piłkarzem, czasem muszę zachowywać się egoistycznie - tłumaczy Babel.

Borussia uratowana od blamażu, Barrios znów strzela

Wygraną 2:1 w sparingu ze Sportfreunden Siegen zapewnili Borussii Lucas Barrios i Sven Bender. Pomocnik BVB trafił do siatki dopiero w 90. minucie. Dla paragwajskiego napastnika to pierwsza bramka po powrocie po kontuzji. Dortmundczycy zagrali przeciętnie. Słabo spisał się m.in. Kevin Grosskreutz, który jest coraz dalej od podstawowej "11".

Od 1. minuty wystąpił niespodziewanie Marvin Bakalorz. W drugiej połowie szanse otrzymali utalentowani piłkarze drużyny rezerw: Amerykanin Terrence Boyd, Florian Huebner oraz Jonas Hofmann.

Lahm chwali Kroosa

Toni Kroos jest jednym z objawień tego sezonu. 21-latek przebojem wdarł się do podstawowego składu Bayernu. Młodszego kolegę komplementuje kapitan drużyny, porównując go do Andresa Iniesty! - Toni jest teraz kimś, kogo nazywa się piłkarzem kompletnym. Ma podobne umiejętności do Iniesty, gra w takim samym stylu. Trzeba jednak pamiętać, że Hiszpan utrzymuje ten poziom od wielu lat, a Kroos dopiero co zaczyna wielką karierę - ocenił Philipp Lahm.

Van Buyten chce nowego kontraktu

Przed rokiem zawodził na całej linii, teraz według ocen Kickera jest najlepszym graczem Bundesligi! Daniel van Buyten ma już 33 lata, ale ani myśli kończyć karierę. - Czuję się bardzo komfortowo. Czerpię radość z gry. Mogę grać tutaj jeszcze 10 lat. Z przyjemnością zostałbym w Bayernie - mówi Belg. Kontrakt stopera wygasa 30 czerwca 2012 roku. Po jasnej deklaracji piłkarza wszystko zależy od Uliego Hoenessa i Juppa Heynckesa.

Borowski nie chce kończyć kariery

12 występów w Bundeslidze w poprzednim sezonie i ani jednego w obecnych rozgrywkach - to ostatni dorobek Tima Borowskiego. 33-krotny reprezentant Niemiec nie zamierza jednak rezygnować, choć boryka się z licznymi kontuzjami. - Ostatni uraz trwa już 33 dni i bardzo mnie złości. Wciąż są to te same kłopoty ze stopą - kręci głową pomocnik Werderu.

Umowa Borowskiego z Hanzeatami wygasa już 30 czerwca 2012 roku. - Jego sytuacja bardzo nas smuci. Musimy mieć na uwadze fakt, że w ostatnich sezonach często nie był do naszej dyspozycji - komentuje Klaus Allofs. Czy w tej sytuacji kontrakt 31-latka nie zostanie przedłużony? - Najpierw muszę wyzdrowieć, później dobrze zaprezentować się w lidze, a na końcu rozpocząć rozmowy z klubem - przedstawia swój plan były gracz Bayernu.

Faehrmann nie obawia się o swoją pozycję

- Jestem z siebie bardzo zadowolony - podsumowuje pierwszą część sezonu Ralf Faehrmanna. Nowy golkiper Schalke radzi sobie nieźle, ale w pojedynku z Hamburgerem SV nie ustrzegł się błędów. - W ostatnim spotkaniu pomógł mi zespół i udało się wygrać. To, że jestem porównywany do Neuera, czyni mnie dumnym - nie traci pewności siebie 23-latek. W mediach pojawiły się spekulacje, jakoby władze klubu chciały pozyskać Rene Adlera, który byłby nowym numerem 1. - Mam pełne zaufanie zarządu klubu i trenera. Horst Heldt zapewnił mnie, że Schalke nie stara się o Adlera - ucina Faehrmann.

Dramatyczna sytuacja kadrowa w VfL

W środę informowaliśmy, że Felix Magath w meczu z Norymbergą nie będzie mógł skorzystać z Sotiriosa Kyrgiakosa i Marco Russa. Podczas ostatniego treningu groźnej kontuzji doznał Alexander Madlung! W tej sytuacji opiekun Wilków ma do dyspozycji wśród stoperów jedynie rekonwalescenta Chrisa oraz juniorów: Bjarne Thoelke i Robina Knoche.

Kłopoty nadziei HSV

W ostatnim dniu okna transferowego Rothosen wysupłali 4 mln euro na Ivo Ilicevicia. Chorwat jeszcze nie zadebiutował w HSV, ponieważ odbywał karę za czerwoną kartkę z meczu jego poprzedniego klubu, FC Kaiserslautern. Gdy zawieszenie się skończyło, 24-latek doznał kontuzji! - Mam nadzieję, że zdążę na mecz z Freiburgiem. Ostatnie tygodnie, gdy tylko obserwowałem i nie mogłem grać, były dla mnie trudne - mówi skrzydłowy.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×