Piątek w Premier League: Tevez na celowniku Juventusu, Arsenal ma stabilne finanse i nie musi grać w Lidze Mistrzów

Skłócony z Manchesterem City Carlos Tevez może w zimie odejść do Juventusu Turyn. Stara Dama chciałaby wypożyczyć go na pół roku. Natomiast włodarze Arsenalu Londyn utrzymują, że nie potrzebują pieniędzy z Ligi Mistrzów, aby zachować stabilność finansową. Tymczasem Rafael van der Vaart rozważa odejście z Tottenhamu Hotspur. Wszystko to za sprawą wypowiedzi Harry’ego Redknappa, który stwierdził, że nie może zagwarantować Holendrowi miejsca w podstawowym składzie Kogutów.

Tevez na celowniku Juventusu Turyn

Juventus Turyn jest gotów wypożyczyć z Manchesteru City Carlosa Teveza. Napastnik The Citizens jest obecnie zawieszony i nic nie wskazuje na to, żeby już kiedykolwiek zagrał w barwach tego klubu.

Stara Dama chciałaby wypożyczyć Argentyńczyka w styczniowym okienku transferowym i zapewnić sobie prawo pierwokupu kilka miesięcy później. Problemem może być gaża zawodnika, który zarabia 200 tysięcy funtów tygodniowo. Juve nie stać na płacenie aż tak wysokiej tygodniówki i część pensji musiałby pokrywać Man City. Nie wiadomo czy jednak władze zgodziłyby się na to biorąc pod uwagę zachowanie Teveza.

Arsenal ma stabilne finanse i nie musi grać w Lidze Mistrzów

Ivan Gazidis, dyrektor wykonawczy Arsenalu Londyn, przyznał, że Kanonierzy mają tak dobrą kondycję finansową, że jeśli nawet nie awansują do Ligi Mistrzów, to nie ucierpią na tym materialnie.

- Oczywiście naszym celem jest awans do tych rozgrywek, ale jeśli chodzi o finanse klubu, to nie jest to niezbędne. Poradzimy sobie doskonale bez pieniędzy z Ligi Mistrzów - zapewnia Gazidis. Dyrektor skrytykował kluby, który w swoim budżecie zawsze biorą pod uwagę wpływy z LM. Jego zdaniem prędzej czy później może to doprowadzić do złych konsekwencji dla tych zespołów.

Zaskakujące odejście van der Vaarta?

Zdaniem brytyjskiego wydania Metra, Rafael van der Vaart rozważa odejście z Tottenhamu Hotspur. Wszystko to za sprawą wypowiedzi Harry'ego Redknappa, który stwierdził, że nie może zagwarantować Holendrowi miejsca w podstawowym składzie Kogutów. Jego zdaniem RVD nie pracuje zbyt ciężko.

- Rafa to wspaniały zawodnik. Ma wielkie umiejętności. Jednak kiedy jesteś w zespole, to należy wykonywać powierzane zadania. Rafa nie może biegać do defensywy i ścigać bocznego obrońcy. Przeciwko wielkim drużynom to jest problem. Może grać tuż za napastnikiem, ale w tej chwili Jermaine Defoe jest w bardzo, bardzo dobrej formie. Muszę zatem podjąć decyzję kto ma grać: Rafa czy Jermaine - powiedział Redknapp. Te słowa miały zdenerwować van der Vaarta i skłonić do poszukiwań nowego zespołu.

Anelka na celowniku Tereka Groznego

Jak informuje Daily Mail, Nicolas Anelka znalazł się na celowniku Tereka Groznego. Obecny kontrakt z Chelsea Londyn Francuzowi wygasa po zakończeniu sezonu i wszystko na to wskazuje, że opuści Stamford Bridge.

32-latek łączony jest jeszcze z klubami z amerykańskiej ligi MLS. Teraz pojawiła się plotka, że Anelka mógłby trafić do ligi rosyjskiej. Terek Grozny oraz prawdopodobnie Anzhi Makhachkala sondują możliwość pozyskania tego gracza.

De Rossi nie zagra w Anglii

Pomocnik AS Romy Daniele de Rossi nie zagra w angielskiej Premier League. Reprezentant Włoch zdecyduje się przedłużyć kontrakt z obecnym pracodawcą i na nic zdają się zakusy robione przez Chelsea Londyn i Manchester City.

Zwłaszcza ten drugi klub poważnie interesował się 28-latkiem. Pod niebiosa komplementował go Roberto Mancini. Chciał go mieć w zespole, lecz de Rossi, wychowanek Romy, zostanie w stolicy Włoch.

Mertesacker jeszcze nie zaaklimatyzował się

Ponad miesiąc z Arsenalem Londyn przebywa Per Mertesacker. Reprezentant Niemiec przyznał jednak, że cały czas nie zaaklimatyzował się w nowym zespole i potrzebuje na to czasu.

Trudno mu przywyknąć do faktu, że już nie mieszka w Niemczech, a jego nowym domem jest teraz Londyn. Dodał jednak, że dobrze czuje się w drużynie Kanonierów. - Z pewnością potrzebuję jeszcze trochę czasu by poczuć się jak Anglik. W zespole jest świetna atmosfera. Dobrze się tutaj czuję i nie mamy problemów ze znalezieniem wspólnego języka - przyznał rosły obrońca.

Pomocnik Arsenalu: Ta sytuacja jest nie do zaakceptowania!

Aaron Ramsey przyznaje, że obecna ligowa pozycja Arsenalu Londyn nie jest do zaakceptowania. Po siedmiu kolejkach Kanonierzy zajmują piętnaste miejsce i zdobyli zaledwie siedem punktów. Musieli przełknąć gorycz porażki już w czterech meczach.

- To bardzo trudny czas dla mojego klubu. To było frustrujące w ostatnich kilku meczach. Arsenal to jeden z czołowych zespołów w Premier League i obecna pozycja w ligowej tabeli jest nie do zaakceptowania. Mam nadzieję, że będziemy w stanie bardzo szybko odwrócić losy - powiedział reprezentant Walii.

Komentarze (0)