Ireneusz Jeleń: Moja forma idzie w górę, ale to wciąż jeszcze nie to

Ireneusz Jeleń w końcu odblokował się w Ligue 1. Polak strzelił bramkę swojej byłej drużynie - AJ Auxerre. Francuskie media pochwaliły Jelenia za to, że nie okazywał wielkiej radości po zdobyciu gola w Auxerre.

Rafał Malinowski
Rafał Malinowski

- Tak. Pierwsze, co zrobiłem po podpisaniu kontraktu z Lille, to sprawdziłem kalendarz i datę naszego meczu z Auxerre. Już wtedy pomyślałem, że fajnie byłoby przypomnieć się tamtejszym kibicom bramką, ale nie wykonywać po niej gestów radości. I tak zrobiłem. Nie cieszyłem się ani z mojego gola, ani z żadnej bramki moich kolegów. Za dużo dobrych chwil przeżyłem w Auxerre, żeby o tym nie pamiętać - powiedział napastnik Lille w rozmowie z Super Expressem.

We wtorkowy wieczór klub Jelenia podejmie Inter Mediolan. Czy Polak zagra od pierwszej minuty w meczu Ligi Mistrzów? - Nie, nie sądzę. Moja forma idzie w górę, ale to wciąż jeszcze nie to. Liczę, że trener wpuści mnie po przerwie, bo apetyt na gole rośnie w miarę strzelania (śmiech). Nigdy nie trafiłem w Lidze Mistrzów, nigdy nie strzeliłem nawet bramki włoskiej drużynie. Dobrze byłoby to zmienić - stwierdził Ireneusz Jeleń.

Źródło: Super Express.

Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×