Polonia do potyczki z zespołem z Polkowic przystąpi niejako z marszu. Bytomianie dwa dni temu potykali się bowiem w meczu 1/8 finału Pucharu Polski z Lechem Poznań, ulegając finaliście poprzedniej edycji rozgrywek dopiero po dogrywce. - Życzyłbym sobie, żeby Polonia z takim zaangażowaniem i determinacją wybiegła na boisko w meczu z Polkowicami - mówi Dariusz Fornalak, trener śląskiej drużyny.
Mecz ten będzie mieć kluczowe znaczenie dla układu miejsc w dolnych rejonach tabeli. Polonia, będąc tuż pod kreską, wyprzedza obecnie drużynę z Dolnego Śląska różnicą dwóch punktów.
Jeżeli bytomianie sięgną po całą pulę - będą mieć na trzy kolejki przed końcem solidną przewagę nad polkowiczanami, mając w zanadrzu jeden mecz więcej do rozegrania. - Wiemy jak ważny będzie dla nas ten mecz. Gramy o trzy punkty, innej opcji nie ma. Czy strzelę? To nie ma teraz znaczenia. Najważniejsze, żeby Polonia podtrzymała dobrą passę u siebie i zdobyła trzy punkty z bezpośrednim rywalem - zapowiada Jakub Świerczok, najskuteczniejszy strzelec Polonii, który w tym sezonie ma już na koncie 11 bramek.
KS Polkowice wcale nie stoi jednak na straconej pozycji. Po fatalnym starcie sezonu polkowiczanie podnieśli się z kolan i są obecnie blisko wydostania się ze strefy spadkowej. Po tej kolejce co prawda polkowiczanie czerwonej strefy jeszcze nie opuszczą, ale będą od tego tylko krok, bo zrównają się punktami z zajmującym bezpieczną lokatę w tabeli GKS Katowice.
Oba zespoły do meczu przystąpią osłabione. Polonia będzie musiała poradzić sobie bez kontuzjowanych Seweryna Kiełpina i Dariusza Górala. Pod znakiem zapytania stoi występ pauzujących już w meczu z Kolejorzem Pawła Gamli i Marcina Dziewulskiego. - Kilku chłopaków pauzuje, ale jesteśmy zawodowcami i dobrze wiemy, co musimy w piątek zrobić. Bez względu na wszystko musimy pokonać Polkowice i to zrobimy - zapowiada Piotr Kulpaka, obrońca drużyny z Olimpijskiej.
Do Bytomia osłabieni przyjadą także podopieczni trenera Janusza Kudyby. Przeciwko Polonii szkoleniowiec polkowiczan nie będzie mógł wystawić najpewniej zmagających się z urazami Dawida Wacławczyka, Macieja Banacewicza i Petera Micicia. Do gry wracają z kolei Krzysztof Kazimierczak i Mateusz Bartów, którzy mecz powinni rozpocząć w wyjściowej jedenastce.
Bilans dotychczasowych spotkań Polonii z Polkowicami wskazuje jednoznacznie na zespół z Dolnego Śląska. Z sześciu gier bytomianie wygrali raptem jedną, pięć razy polkowickiej drużynie ulegając. Stosunek bramkowy również przemawia na korzyść ówczesnego Górnika i wynosi 9:3.
Po raz ostatni oba zespoły grały ze sobą w sezonie 2006/07. W Polkowicach górą byli gospodarze, a w Bytomiu Polonia. Niebiesko-czerwoni sezon zakończyli na podium i awansowali do ekstraklasy, a bramki dla drużyny z Olimpijskiej strzelał wówczas Grzegorz Podstawek, dziś reprezentujący polkowickie barwy. - Sentymenty? Żadnych na boisku nie będzie. To dla mnie kolejny mecz ligowy, który chcemy wygrać. Pokonaliśmy u siebie Ruch Radzionków i teraz nadszedł czas na pierwsze zwycięstwo na wyjeździe - zapowiada napastnik drużyny z Dolnego Śląska.
Polonia Bytom - KS Polkowice / 28.10.2011 godz. 19:45
Przewidywane składy:
Polonia: Balaż - Chomiuk, Killar, Gamla, Kulpaka, Mąka, Dziewulski, Alancewicz, Michalak, Paulista, Świerczok.
Polkowice: Szymański - Janus, Nowak, Bartków, Kazimierczak, Salamoński, Kamil Wacławczyk, Piotrowski, Ałdaś, Podstawek, Piątkowski.
Wyślij SMS o treści SF POLKOWICE na numer 7303
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Polonia Bytom - KS Polkowice
Wyślij SMS o treści SF POLKOWICE na numer 7101
Koszt usługi 1,23 zł z VAT