Spotkania z Kolejorzem ma dla stołecznego zespołu bardzo istotne znaczenie. - Wygrana z Ruchem jest bardzo ważna, ale straci swoją wartość, jeśli w piątek nie zdołamy jej przypieczętować - przyznaje trener Jacek Zieliński. Jego podopieczni stają przed szansą na dźwignięcie się z kryzysu, w który wpadli po zwycięskich derbach stolicy. Od tamtego momentu Czarne Koszule rozegrały pięć spotkań, trzy remisy okraszając bolesnymi porażkami we Wrocławiu i w Gdyni. Złą serię przerwał dopiero wyjazd do Chorzowa.
- Atmosfera w zespole od dłuższego czasu jest dobra, z Górnikiem wygrana uciekła nam jednak w ostatnich sekundach, a i na Cracovii można było zdobyć trzy punkty. Nasza gra wygląda coraz lepiej, w zawodnikach wyzwoliła się sportowa złość i obserwują treningi, przed kolejnymi meczami mogę być optymistą - nie ma wątpliwości trener stołecznego zespołu.
Jedną z przyczyn wygranej Polonii z Ruchem był powrót do gry Bruno Coutinho, który - choć nie pokazał przy Cichej nic nadzwyczajnego - staje się swego rodzaju talizmanem drużyny z Konwiktorskiej. Z Lechem od pierwszej minuty raczej nie zagra, na boisku powinien natomiast pojawić się po przerwie. - Nie jest jeszcze gotowy na pełne 90 minut, dopiero tydzień temu wznowił treningi - podkreśla Zieliński.
Problemem okazać może się drobny uraz, jakiego Brazylijczyk doznał w poniedziałek. - Nie jest to groźne, ale bolesne, ma rozciętą nogę pod kostką i dodatkowo podkręcił staw skokowy - wyjaśnia szkoleniowiec Czarnych Koszul. Wciąż kontuzjowany jest Łukasz Teodorczyk, wszyscy pozostali zawodnicy są już za to do dyspozycji trenera.
W bramce pewne miejsce na Michał Gliwa, na środku ataku po raz kolejny kibice zobaczą za to Pavla Sultesa. - Na chwilę obecną wygląda on najlepiej z napastników, choć w odwodzie wciąż mamy Caniego i Sikorskiego - zaznacza doświadczony szkoleniowiec.
- Polonię stać na dobrą, skuteczną grę i zwycięstwo. Lecha można pokonać, co pokazały Śląsk i Górnik, my to wiemy - dodaje były trener Górnika Łęczna i Groclinu Grodzisk Wlkp. - Oba zespoły grają bardzo ostro i agresywnie, a na walkę jesteśmy przygotowani. Mocną stroną Lecha jest łatwość w operowaniu piłką, potrafią mozolnie budować akcje od tyłu. Różnicę robią Stilić i Rudniew, w dobrej formie jest Murawski, żadnego z nich nie zamierzamy jednak indywidualnie wyłączać, stawiamy na grę zespołową i do bólu konsekwentną. Na piłkarską jakość Lecha musimy odpowiedzieć przede wszystkim cechami wolicjonalnymi - kończy Zieliński.
Piątkowe spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:30, a relację "na żywo" będzie można śledzić na łamach portalu SportoweFakty.pl.