Sprawiedliwy remis w derbach - relacja z meczu Miedź Legnica - Chrobry Głogów

Świetna atmosfera towarzyszyła derbowemu meczowi Miedzi Legnica z Chrobrym Głogów. Piłkarze podobnie jak kibice wypadli z dobrej strony. Mecz mógł się podobać. Zespoły podzieliły się punktami. Zremisowały 1:1.

Kto przyszedł na legnicki stadion, ten na pewno nie żałował. Na trybunach zasiadło ponad 4 tys. osób chcących obejrzeć dobry mecz. Nie zawiedli się. Głogowianie nie przyjechali do Legnicy się bronić, ale szukać swojej szansy na zwycięstwo. W pierwszej połowie stroną przeważającą byli gospodarze, choć nie stworzyli żadnej stuprocentowej okazji. Michała Augustyna próbowali pokonać m.in. Zbigniew Zakrzewski, Marcin Nowacki i Kamil Hempel. Z kolei z drugiej strony swoich szans próbowali Zbigniew Grzybowski i Krzysztof Suchecki. Do przerwy był bezbramkowy remis.

Tuż po rozpoczęciu drugiej odsłony pięknego gola dla gości zdobył Michał Bukraba. Uderzył z ponad 20 metrów w okienko bramki Miedzi. Andrzej Bledzewski w tej sytuacji był bez szans. Miedź zaskoczona szybko straconą bramką przez kilka minut nie mogła wrócić do właściwego rytmu. Gdy jednak jej się to udało, bramkarz Chrobrego miał sporo pracy. Szczególnie nękał go uderzeniami głową Zakrzewski. W 58 minucie Zakrzewski właśnie trafił piłką w poprzeczkę, a dobił ją głową Nowacki. Piłka wpadła do siatki i był remis 1:1.

Później były jeszcze próby zdobycia zwycięskiego gola z obydwu stron. Z dobrej strony pokazywali się jednak bramkarze, którzy zagrali naprawdę bardzo dobrze.

- Nie przyjechaliśmy tu murować bramki, tylko grać w piłkę. Po strzelonej bramce cofnęliśmy się i Miedź osiągnęła optyczną przewagę. Jestem zadowolony z wyniku - powiedział Ireneusz Mamrot, trener Chrobrego.

Nie do końca zadowolony z podziału punktów był trener Miedzi Bogusław Baniak. - W pierwszej połowie powinniśmy zdobyć bramkę, bo mieliśmy ku temu kilka okazji. Tę część zagraliśmy znakomicie. Mogliśmy jednak ten mecz przegrać, po tym, jak szybko straciliśmy bramkę. Zapachniało I ligą, ale gdyby jednak kibice wyzbyli się chamskich okrzyków - podsumował Baniak.

Miedź Legnica - Chrobry Głogów 1:1 (0:0)

0:1 - Bukraba 46'

1:1 - Nowacki 58'

Składy:

Miedź Legnica: Bledzewski - Starosta, Woźniczka, Paszliński, Zasada - Madejski, Gawlik, Garuch (79' Feciuch), Nowacki, Hempel (63' Kajca) - Zakrzewski.

Chrobry Głogów: Augustyn - Ziemniak, Michalec, Suchecki, Samiec - Bukraba, Hałambiec (40' Stasiak), Niedźwiedź (68' Machaj), Kaczmarek (90' Filbier), Wan - Grzybowski (87' Sylwestrzak).

Żółte kartki: Garuch, Woźniczka, Kajca (Miedź) oraz Niedźwiedź (Chrobry).

Sędzia: Szymon Lizak (Poznań).

Widzów: 4300.

Komentarze (0)