Jakub Błaszczykowski: Starałem się robić wszystko, aby dotrzeć na czas

Niektórzy piłkarze na mecze reprezentacji przyjeżdżają z opóźnieniem lub z kontuzjami. Kapitana naszej kadry miało zabraknąć na pierwszym treningu, ale jak sam mówił, robił on wszystko, by zdążyć. Tak się stało i Jakub Błaszczykowski trenował w poniedziałek we Wrocławiu.

Jakub Błaszczykowski na zgrupowanie reprezentacji Polski przed meczem z Włochami i Węgrami miał dotrzeć w poniedziałek wieczorem. Tego dnia piłkarze kadry prowadzonej przez Franciszka Smudę odbyli pierwszy trening przed tymi dwoma spotkania. Ku zaskoczeniu wszystkich na zajęciach pojawił się Jakub Błaszczykowski. - Starałem się robić wszystko, aby dotrzeć na czas. Nie było zbyt dużych przeszkód także jestem obecny od początku zgrupowania - wyjaśnił "Kuba".

Podkreślił on, że najbliższe dwa mecze, a także zgrupowanie jest dla niego bardzo ważne. - W klubie nie mam ostatnio zbyt dużo okazji do grania. Dostaję jakieś swoje minuty, ale nie jest tego dużo. Osobiście czekam na te dwa mecze z Włochami i Węgrami - zaznaczył kapitan biało-czerwonych.

-> Kadra będzie trenować w... hotelu

Najbliższym rywalem Polaków będą Włosi, czyli byli mistrzowie świata. - Wydaje mi się, że ostatnie wyniki odzwierciedlają te nasze przedmeczowe nastroje. Myślę, że to, co do tej pory pokazaliśmy w tych ostatnich meczach, będziemy się starali kontynuować. Będziemy się starali robić wszystko, aby te nasze najbliższe mecze również wyglądały tak, jak ostatnio - powiedział Błaszczykowski.

- Samo to, że to jest reprezentacja Włoch świadczy o tym, że to jest bardzo dobra drużyna. Mają w swoich szeregach bardzo dobrych piłkarzy i nikogo nie trzeba specjalnie reklamować. Wszyscy zdają sobie sprawę, że czeka nas ciężkie zadanie - dodał.

-> Marcin Wasilewski: Cieszę się, że wracam na stare śmieci

Biało-czerwoni niedawno rywalizowali z Niemcami. Teraz czeka ich kolejna potyczka z europejskim potentatem. - Wydaje mi się, że pod względem klasy piłkarskiej, choć nie grałem jeszcze z Włochami, to Niemcy to była już ta najwyższa półka. Nie ma co ukrywać, pokazały to eliminacje. Mimo tego, że w meczu z nami nie było dwóch, trzech zawodników to oni mają taką silną kadrę, że to jest dla nich bez różnicy. Każdy z nich jest bardzo dobrym piłkarzem - skomentował piłkarz Borussii Dortmund.

- Zaczął się już czas selekcji, dlatego czeka nas na pewno fajne, ciekawe spotkanie. Myślę, że obfitujące w bramki. To jest to na co kibice czekają. Obyśmy to my o tego jednego gola więcej strzelili - podkreślił.

-> Dariusz Dudka: Musimy grać z takimi zespołami jeżeli chcemy dobrze wypaść na Euro

Mecz z Włochami odbędzie się na nowym Stadionie Miejskim we Wrocławiu, który może pomieścić ponad 40 tysięcy widzów. Do tej pory odbył się na nim tylko jeden mecz piłkarski. - Widziałem mecz Śląska Wrocław z Lechią Gdańsk na tym stadionie. Było widać, że murawa nie jest za ciekawa, ale stadion robi super wrażenie. To jest kolejny powód do dumy i do tego, że potrafimy i poradziliśmy sobie z tym, że wybudowaliśmy super stadiony - podsumował Jakub Błaszczykowski.

Źródło artykułu: