Paweł Sasin: Kluczem do zwycięstwa była konsekwencja

46 dni - tak długo czekała Warta na zwycięstwo w I lidze. Nietrudno się zatem dziwić, że po pokonaniu Polonii Bytom zieloni byli bardzo szczęśliwi. Paweł Sasin przyznał w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl, że poczuł ulgę.

- Robiliśmy wszystko, żeby wygrać. Szukaliśmy gola już w pierwszej połowie. Myślę, że zaprezentowaliśmy się naprawdę nieźle. Pod tym względem jestem zadowolony. Kluczem do zgarnięcia trzech punktów była konsekwencja. Wcześniej tej zalety nam brakowało. Często bywało tak, że graliśmy dobrze, ale zdarzał się gorszy moment i traciliśmy bramkę. Efekt był taki, że w najlepszym wypadku remisowaliśmy. Tymczasem w środę wszystko zrobiliśmy jak należy - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Paweł Sasin.

W starciu z Polonią Bytom jedynym mankamentem zielonych - widocznym przede wszystkim przed przerwą - było zbyt wolne rozgrywanie piłki. To powodowało, że goście, choć bronili się bardzo głęboko, oddalali niebezpieczeństwo spod własnej bramki. - W Poznaniu zawsze mamy trudne zadanie. Wszystkie zespoły, które tu przyjeżdżają, nie kwapią się do ataku. To my musimy prowadzić grę i w każdej chwili jesteśmy narażeni na kontrę. Bramka zdobyta w drugiej połowie sprawiła, że bytomianie musieli się odkryć, a nam było już dużo łatwiej - dodał blondwłosy obrońca.

W niedzielę ekipa Jarosława Araszkiewicza będzie mieć dużo trudniejszego rywala - Pogoń Szczecin. Gospodarze podkreślają jednak, że przeciwko takim drużynom gra im się lepiej. - Przede wszystkim na nasze twarze wrócił uśmiech, choć nie możemy też wpadać w euforię. Miejsce w tabeli nadal jest dalekie od naszych oczekiwań. Musimy walczyć do samego końca. Myślę, że gdyby udało nam się pokonać szczecinian, to wciąż mielibyśmy nadzieję na upragniony awans. W futbolu działy się już różne rzeczy, wszystko jest możliwe - stwierdził Sasin.

Jaki będzie scenariusz pojedynku z Pogonią? - To nie jest przeciwnik, który skupia się na obronie, co bardzo nam odpowiada. Udowadnialiśmy to wcześniej, choćby w potyczkach z Zawiszą Bydgoszcz czy Termaliką Bruk-Bet Nieciecza. Ważne też, byśmy narzucili rywalowi swoje warunki. Jestem zdania, że jeśli pokażemy taki sam futbol jak w meczu z Polonią Bytom, to zwycięstwo będzie bardzo realne - zakończył 28-letni piłkarz.

->Więcej o Warcie Poznań

Źródło artykułu: