Euforia po awansie Bayeru
Kto by się spodziewał, że spisujący się znacznie poniżej oczekiwań w Bundeslidze Aptekarze będą w stanie zapewnić sobie awans do 1/8 finału LM już w 5. kolejce fazy grupowej. "Co za walka, co za zwycięstwo!", "Z pasją do najlepszej 16", "Bayer zaszokował Chelsea", "Bayer jak burza w fazie pucharowej" - głoszą nagłówki niemieckich gazet.
- Gdy przegrywa się z Chelsea 0:1, zawsze trudno jest odrobić straty. Nie mieliśmy jednak nic do stracenia, zaczęliśmy grać lepiej i wyrównaliśmy. Remis wzięlibyśmy w ciemno, a tu udało się wygrać. Mieliśmy nieco szczęścia - przyznał Michael Ballack, który przeciwko byłemu klubowi dwoił się i troił - trafił w poprzeczkę i dwukrotnie zmusił do ogromnego wysiłku Petra Cecha.
- To dla nas wielka i wyjątkowa noc. Chłopaki odnieśli zasłużone zwycięstwo po tym, jakie pokazali zaangażowanie i pasję. Podobnie jak z Valencią potrafiliśmy wrócić do gry od wyniku 0:1. To pokazuje charakter i wartość tej drużyny. Za 2 tygodnie w Genk postaramy się obronić pierwsze miejsce w grupie - ocenił Robin Dutt. Od goal.com najwyższe oceny dostali Manuel Friedrich ("7.5") oraz Ballack, Bernd Leno, Gonzalo Castro, Simon Rolfes, Sidney Sam i Eren Derdiyok (po "7").
Jak wyliczono, Bayer na występach w Champions League już zarobił około 20 mln euro! Sam awans do 1/8 finału wart jest 3 mln, a każdy mecz u siebie milion. Oznacza to, że Aptekarze jednego dnia zarobili prawie tyle, ile kosztowało ich sprowadzenie Philippa Wollscheida!
Hiobowe wieści dla BVB
Bez Svena Bendera, który złamał szczękę po starciu z Thomasem Vermaelenem i przeszedł trzygodzinną operację, będzie musiała radzić sobie Borussia do końca 2011 roku. 22-latek po odejściu Nuriego Sahina był podstawowym defensywnym pomocnikiem i to na nim w głównej mierze opierało się zabezpieczanie tyłów w zespole Juergena Kloppa. Zakładając, że trener nie zrezygnuje z ustawienia 4-2-3-1, Bendera choć w części spróbują zastąpić Sebastian Kehl i Moritz Leitner. W odwodzie pozostaje jeszcze Ilkay Gundogan.
Pod dużym znakiem zapytania stoi występ w sobotnich Revierderby Mario Goetze. Gwiazdor BVB już w pierwszej połowie musiał zejść z boiska w potyczce z Arsenalem z powodu bólu w prawym kolanie. Jeśli 19-latek nie wróci do zdrowia, zastąpi go bądź Ivan Perisić, bądź, co mniej prawdopodobne, Jakub Błaszczykowski.
Heynckes nie rezygnuje z Muellera
Na sugestie, jakoby Thomas Mueller miał na dłużej wypaść z podstawowego składu Bayernu, natychmiast zareagował Jupp Heynckes. - To, że nie zagrał z Villarreal, wynikało tylko z naturalnej rotacji w składzie. Mueller jest definitywnie piłkarzem podstawowej jedenastki - zapewnił na łamach Bildu trener.
Deklaracja Heynckesa nie rozwiązuje jednak kłopotu bogactwa. 66-latek stoi przed poważnym dylematem, jak zmieścić równocześnie na boisku Muellera, Arjena Robbena i Toniego Kroosa w roli ofensywnych pomocników.
Galatasaray chce Podolskiego już w styczniu
- Jeśli nasz trener Fatih Terim nadal będzie wyrażał chęć pozyskania tego zawodnika, zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by się to udało - powiedział na łamach Hurriyet Refik Arkan z zarządu Galatasaray.
Turecki gigant chciał kupić Lukasa Podolskiego już latem. Zaoferował wówczas w tym celu 10 mln euro, ale oferta została odrzucona przez FC Koeln. Teraz, po dymisji prezydenta i wobec kłopotów finansowych, argumenty niemieckiego klubu są znacznie słabsze. Także dlatego, że sam zawodnik nosi się z zamiarem wyjazdu poza Bundesligę.
Wenger potwierdził zainteresowanie Goetze, Zorc wyklucza transfer
- Chcę, aby było to jasne: nie będzie żadnego transferu Mario Goetze. Wprawdzie w futbolu nic nie jest pewne na 100 procent, ale mogę powiedzieć, że na 99 + X procent Goetze w przyszłym sezonie będzie występował w Borussii - stwierdzi tuż przed pojedynkiem z Kanonierami Michael Zorc.
Co na to Arsene Wenger, który kilka miesięcy temu oferował za reprezentanta Niemiec 40 mln euro? - Nie jest dla mnie żadnym zaskoczeniem, że czołowe kluby Europy się nim interesują. Czy mój zespół się do nich zalicza? Tak - stwierdził menedżer Arsenalu.
Sobiech w podstawowym składzie na Hamburg?
Za nami już 13 kolejek sezonu, a Artur Sobiech wciąż ma na koncie w Bundeslidze skromne 7 minut. Dorobek ten wkrótce powinien ulec zdecydowanej poprawie. Taki zamiar ma przynajmniej sam zawodnik, z którego zadowolony jest Mirko Slomka. W środowym wewnętrznym sparingu 21-latek wpisał się na listę strzelców, a jego dyspozycja wciąż rośnie.
W sobotę o 18.30 z HSV na pewno nie zagrają Didier Ya Konan i Lars Stindl. W związku z tym do linii pomocy cofnięty zostanie Jan Schlaudraff i niezbędne jest znalezienie partnera Mohammedowi Abdellaoue. Jak donosi Bild, kandydatów jest trzech: Moritz Stoppelkamp, Daniel Royer i Sobiech. Jak sądzą dziennikarze, najwyżej stoją notowania Polaka.
Wiese zostaje w Bremie, powrót Silvestre'a
- W styczniu na pewno nie odejdę z klubu. Dla mnie Werder to Schaaf i Allofs. Mam nadzieję, że nadal będę mógł u nich pracować - mówi Tim Wiese, którego kontrakt wygasa 30 czerwca 2012 roku, a którego przedłużenie stoi pod dużym znakiem zapytania z powodu nie najlepszej kondycji finansowej klubu.
Tymczasem po raz pierwszy w sezonie z drużyną trenował Mickael Silvestre. 34-latek pauzował od kilku miesięcy z powodu poważnej kontuzji kolana. - Cieszę się, że mogłem wrócić. To wspaniałe uczucie - przekonuje były reprezentant Francji. O krok od powrotu do zajęć na pełnych obrotach jest również Sebastian Boenisch. Kadrowicz Franciszka Smudy we wtorek wykonywał niektóre zajęcia z piłką. Pod okiem Schaafa wraz z kolegami będzie trenował na początku grudnia.
W Norymberdze załatają dziurę budżetową
Ujawniono, iż Bayer ostatecznie zapłacił za Philippa Wollscheida 5,5 mln euro. Tymczasem dług FC Nuernberg wynosi 6,4 mln. - Ten transfer daje nam bezpieczeństwo finansowe, jednak zamierzamy część tej sumy zainwestować we wzmocnienia - skomentował Martin Bader. We Frankonii mają już nawet pierwszych kandydatów. To 22-letnia gwiazda ligi japońskiej, ofensywny pomocnik Hiroshi Kiyotake oraz wart 2,5 mln euro 20-letni talent z FC Zurych, Admir Mehmedi.
Hleb nie chce opuszczać Bundesligi
Jednoznaczną deklarację złożył Alexander Hleb. - Chcę zostać w Niemczech do końca mojej kariery. Czuję się tutaj bardzo komfortowo - powiedział doświadczony Białorusin. Pytanie tylko, czy 31-latek znajdzie zatrudnienie w Bundeslidze. Jego wypożyczenie z Barcelony do Wolfsburga wygasa bowiem wraz z końcem roku. Co dalej? Wszystko wskazuje na to, że Katalończycy zaproponują Wilkom kolejne 6-miesięczne wypożyczenie. Nie wiadomo jednak, czy chęć dalszej współpracy z Hlebem wyrazi Felix Magath.
Gladbach zatrzymają trzech czołowych zawodników
Jak w przededniu derbów Renu, najważniejszego dla Gladbach meczu sezonu, poinformował Express, na dłużej z Borussią zwiążą się Roel Brouwers (już przedłużył kontrakt do połowy 2014 roku), Juan Arango oraz Roman Neustaedter. Warto dodać, że przed tygodniem nową umowę parafował porównywany do Olivera Kahna, 19-letni Marc-Andre ter Stegen.
Obasi myśli o odejściu z Hoffe
765 minut i ani jednego gola (ani asysty!) to dorobek Chinedu Obasi w bieżącym sezonie. Nic dziwnego, że Holger Stanislawski odsunął go ostatnio od składu. - Jeśli nie jestem wystarczająco dobry, muszę to zaakceptować - przyznaje smutno Nigeryjczyk, który wyceniany jest aż na 6 mln euro. - Od zawsze mówiłem, że moim marzeniem jest Premier League. Transfer do Anglii mógłby mi pomóc, ale z drugiej strony mogłoby być jeszcze gorzej. Już sam nie wiem - zastanawia się na łamach Bildu 25-latek.