Trener Rudi Garcia, który ostatnio niechętnie stawiał na polski duet, w pojedynku 16. kolejki dał szansę występu od 1. minuty i Ludovikowi Obraniakowi, i Ireneuszowi Jeleniowi, oszczędzając gwiazdy na kluczowe spotkanie w LM z Trabzonsporem.
Odpowiedź LOSC na samobója Aureliena Chedjou była błyskawiczna - w 12. minucie "Ludo" uderzył z 25 metrów z wolnego, piłka odbiła się od jednego z zawodników i zupełnie zmyliła Guillermo Ochoę. Dla Obraniaka był to drugi gol w sezonie. Premierowego zdobył 10 września przeciwko Saint-Etienne (3:1).
34 minuty przed końcem regulaminowego czasu bezbarwny Jeleń został zastąpiony przez Moussę Sowa. Na murawę wszedł także lider Les Dogues, Eden Hazard. To właśnie Belg zapewnił faworytom 3 "oczka", gdy w 80. minucie wykorzystał karnego strzałem a la Panenka.
Obraniak pozostał na murawie do końcowego gwizdka - po raz pierwszy w tym sezonie w Ligue 1! Z występu może być wreszcie w pełni zadowolony. Niedawno informowaliśmy, że według francuskich mediów działacze Lille pogodzili się już z rozstaniem z Polakiem (więcej TUTAJ). Trener Garcia tuż przed weekendem przyznał jednak: - Wola odejścia Ludovika w kontekście zbliżającego się EURO jest zrozumiała. Ja jednak wciąż na niego liczę.
AC Ajaccio - OSC Lille 2:3 (2:2)
1:0 - Chedjou 2' (sam.)
1:1 - Obraniak 12'
1:2 - Basa 16'
2:2 - Ilan 37'
2:3 - Hazard 80' (k.)
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
