Do Rudniewa, który ma 15 goli, strata jest jednak duża.
Cani zdobył 3 bramki w meczu przeciwko Lechii, wcześniej w spotkaniu z Podbeskidziem 2 razy wpisał się na listę strzelców. Nic dziwnego, że pojawiły się plotki, iż Polonia rozpoczęła rozmowy o przedłużeniu kontraktu, a sam piłkarz liczy na podwyżkę zarobków. - Do mnie jeszcze się nie zwrócili. Chciałbym zostać w Polonii, bo dobrze się tu czuję i koledzy z zespołu szybko mnie zaakceptowali - mówi piłkarz.
- Staram się teraz nie myśleć o pieniądzach, bo z reguły działa to tak, że im więcej o nich myślisz, tym gorzej grasz. Ja robię swoje, a każdy kolejny gol poprawia moją sytuację negocjacyjną - dodaje.
Źródło: Super Express