Zawodnik, który nabawił się kontuzji nogi podczas jednego ze sparingów Arki, postanowił wyleczyć ją za pomocą krioterapii. Ekstremalnie niskie temperatury stosowane z umiarem na obolałe miejsce przez kilkadziesiąt sekund pomagają szybciej dojść do siebie, ale Anderson przesadził.
- Nie mogę kopać piłki, bo odmroziłem sobie duży palec u prawej nogi - przyznaje brazylijski obrońca.