Choć przy Łazienkowskiej otwarcie mówi się o mistrzostwie kraju, to jednak w Warszawie nikt nie zwraca uwagi na to, czy zespół Macieja Skorży będzie liderem jeszcze w tym roku. - Nie chcę na razie myśleć czy sobotnia wygrana da nam pierwsze miejsce w tabeli. Koncentrujemy się wyłącznie na trzech punktach, to jest nasz cel, a w mistrzostwo będziemy celować wiosną - stwierdził szkoleniowiec warszawskiej drużyny. - Mecz z Zagłębiem podniósł morale zespołu. W spotkaniu z Cracovią musimy zdobyć trzy punkty i zbliżyć się do Śląska Wrocław - dodał Skorża.
- Kontuzjowany jest Marcin Komorowski oraz Ivica Vrdoljak. Chorwat i tak nie zagrałby przeciwko Cracovii z powodu żółtych kartek - określił sytuację swojej drużyny Skorża. Legioniści odczuwają trudy tego sezonu, toteż sztab szkoleniowy wprowadził ostatnio rotacje w składzie. Swoją szansę otrzymać powinien Jakub Rzeźniczak, który nieźle zaprezentował się przeciwko Miedziowym. Po kontuzji wraca Michał Żyro. - Zawodnicy trenowali trochę lżej, dostali dzień wolnego. Są jednak w optymalnej dyspozycji - przekonywał trener.
Podobnie jak w zeszłym sezonie, tak i w tym Pasy spisują się fatalnie. Nikt nie wróży im dobrego wyniku z rozpędzoną Legią, tym bardziej, że podopieczni Dariusza Pasieki fatalnie spisują się na wyjazdach, gdzie zdołali odnieść zaledwie jedno zwycięstwo. Nienajlepiej prezentuje się dla gości również bilans ostatnich meczów przy Łazienkowskiej. Prawdziwą traumą dla kibiców z Grodu Kraka był mecz 1. kolejki rozgrywek 2010/2011 - Wojskowi pokonali rywala w wyjątkowo dramatycznych okolicznościach po golu Macieja Iwańskiego.
O poprawę tych wyników może być trudno, wszak sobotni goście zmagają się z problemami zdrowotnymi. Od dłuższego czasu kontuzjowany jest Hesdey Suart, z Legią nie zagra również Tamir Kahlon, któremu tego lata przyglądał się na testach Skorża. Postrachem Dusana Kuciaka może być jednak Saidi Ntibazonkiza, który strzelał już legionistom bramki.
Legia Warszawa - Cracovia Kraków / sb. 10.12.2011 godz. 18:00
Przypuszczalne składy:
Legia: Kuciak - Rzeźniczak, Żewłakow, Astiz, Wawrzyniak - Borysiuk, Gol, Żyro, Radović, Rybus - Ljuboja.
Cracovia: Kaczmarek - Żytko, Nawotczyński, Radomski, Kosanović - Visnakovs, Szeliga, Struna, Suworow, Ntizabonkiza - Niedzielan.
Sędzia: Hubert Siejewicz (Białystok).